Nowe wozy dla polskiej armii. Chcemy mieć takich aż 400
Polska Grupa Zbrojeniowa poinformowała o przekazaniu spółce Rosomak S.A. kolejnych 14 pojazdów LPR 4x4. Zostaną tam odpowiednio przygotowane i następnie przekazane polskiej armii, już pod kryptonimem Legwan. Przybliżamy ich najważniejsze cechy.
Są to działania będące pokłosiem umowy, jaką Agencją Uzbrojenia i konsorcjum Rosomak S.A. podpisały w sierpniu 2023 r. Opiewa na ok. 1,2 mld zł brutto i dotyczy "niemal 400 lekkich pojazdów rozpoznawczych w układzie jezdnym 4x4".
Kolejne Legwany dla polskiej armii
LPR 4x4 to konstrukcje przygotowane na bazie koreańskiej rodziny pojazdów KLTV (Kia Light Tactical Vehicle). Rosomak S.A. zajmuje się ich "polonizacją", w ramach której wprowadzane są pewne modyfikacje pod kątem polskiej armii. Chodzi przede wszystkim o nowe, unowocześnione nadwozie.
Legwany są wyposażane w silnik charakteryzujący się mocą 225 KM, który współpracuje z ośmiostopniową, automatyczną skrzynią biegów. Stosowany jest w nich nie tyko napęd 4x4, ale również niezależne zawieszenie na wszystkich osiach. Dzięki takiej konfiguracji powinny zapewniać odpowiednią mobilność i możliwość sprawnego przemieszczania się także w trudnym terenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lekkie pojazdy rozpoznawcze
Ważną cechą jest tutaj opancerzenie, które w standardzie sięga I poziomu normy STANAG 4569. W praktyce przekłada się na ochronę przed pociskami karabinowymi.
W kontekście uzbrojenia na pierwszy plan wysuwa się z kolei obrotnica na dachu, która daje pewną swobodę co do arsenału. Jest przystosowana do montażu karabinu maszynowego kal. 7,62 mm lub kal. 12,6 mm bądź granatnik kal. 40 mm. Dodatkowe wyposażenie obejmuje natomiast m.in. system centralnego pompowania kół.
Przygotowywane przez Rosomak S.A. wozy mają być dostarczane polskiej armii w latach 2024-2030. Będą pełnić rolę lekkich pojazdów rozpoznawczych.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski
