Nowe pokolenie rośnie w smogu. Skażone powietrze to tykająca bomba zegarowa
Według badań przeprowadzonych przez Światową Organizację Zdrowia, 90 proc. dzieci na świecie oddycha toksycznym powietrzem. Jak twierdzą naukowcy - smog to wielka tykająca bomba zegarowa. I nie wolno nam jej ignorować.
04.11.2018 11:26
Kilka dni temu Europejska Agencja Środowiska opublikowała szokujący raport dotyczący zanieczyszczenia powietrza. 19 z 20 najbardziej zanieczyszczonych miast benzo(a)pirenem leży w Polsce. Teraz kolejny raport, tym razem przygotowany przez WHO pokazuje, dlaczego nie należy ignorować zagrożenia. A nie oszukujmy się - wydaje nam się, że smog jest tylko niebezpieczny, i nic z tym nie robimy.
Smog - 90 proc. dzieci na świecie oddycha smogiem
Trujące, toksyczne i rakotwórcze powietrze wyniszcza młode organizmy miliardów dzieci na całym świecie. Osłabia ich* możliwości intelektualne, oraz prowadzi do setek tysięcy zgonów*. Tak donosi WHO, na podstawie badań zleconych przez organizację.
Ponad 1,8 miliarda dzieci na całym świecie oddycha zatrutym powietrzem, czyli 90 proc. całej młodej populacji. To tykająca bomba zegarowa dla następnego pokolenia. WHO informuje, że eksperci w prawie każdej dziedzinie zdrowia odkrywają co raz to nowe dowody na fatalny wpływ na zdrowie dzieci. Począwszy od niskiej masy po urodzeniu, przez osłabiony rozwój neurologiczny, astmę aż po choroby serca.
Smog - dyrektor WHO alarmuje
Dr Tedros Adhanom, dyrektor generalny WHO, powiedział: "Zanieczyszczone powietrze zatruwa miliony dzieci i rujnuje ich życie. To niewybaczalne - każde dziecko powinno być w stanie oddychać czystym powietrzem, aby mogły rosnąć i rozwijać swój potencjał."
Smog - dzieci są szczególnie narażone
Badanie WHO wykazało, że dzieci są bardziej narażone na efekty smogu z kilku powodów. Przede wszystkim pyły zawieszone są ciężkie i w większości znajdują się blisko podłoża. A dzieci ze względu na niższy wzrost są bardziej narażone na ich wpływ. Kolejnym problemem jest to, że smog uderza w młode organizmy, które jeszcze się rozwijają, powodując osłabienie tego rozwoju.
Badanie wykazało, że 600 000 dzieci umiera z powodu ostrych infekcji dolnych dróg oddechowych spowodowanych zanieczyszczonym powietrzem, a 93 proc. narażonych jest na jedno z najbardziej szkodliwych zanieczyszczeń - PM 2,5. W biedniejszych krajach 98 proc. wszystkich dzieci poniżej piątego roku życia jest narażonych na PM 2,5 powyżej wytycznych WHO.
Według EEA w Polsce z powodu zanieczyszczenia powietrza co roku umiera przedwcześnie 44,5 tys. osób. W całej Europie przedwczesnych zgonów jest ponad 420 tys.
Szczególnie narażone są młode płody. W okresie ciąży rozgrywają się najważniejsze dla życia człowieka procesy, i wszelkie ich zakłócenia mogą powodować przyszłe uszczerbki na zdrowiu. O sprawie informował już w ubiegłym roku UNICEF. Czytaj więcej: Smog hamuje rozwój mózgu. Dzieci są najbardziej zagrożone
Wedle zeszłorocznego rankingu WHO na rok 2017, Polska wciąż dominuje wśród 50 najbardziej zanieczyszczonych miast Europy. Według raportu WHO, 36 spośród 50 najbardziej zanieczyszczonych miast Unii Europejskiej leży w Polsce. Pogorszyliśmy wynik z 2016 roku, w którym 33 polskie miasta załapały się do rankingu. Ale nie mamy już miejsca "lidera".
Dyrektor generalny WHO przedstawił swoją opinię na temat smogu. Twierdzi, że doszło do poziomu, gdzie podstawowa czynność utrzymująca nas przy życiu - oddychanie - stała się tak niebezpieczna, jak palenie tytoniu. Według jego danych, rocznie zanieczyszczone powietrze zabija 7 milionów osób.
Źródło: The Guardian