Są już trzy szczepionki na koronawirusa. Która jest najlepsza?
Firma AstraZeneca we współpracy z Uniwersytetem Oksfordzkim opublikowała wyniki badań szczepionki na koronawirusa, nad którą pracuje. Jest tańsza, ale mniej skuteczna od konkurencyjnych.
23.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 13:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Szczepionka opracowywana przez firmę AstraZeneca i naukowców z Uniwersytetu w Oksfordzie osiągnęła poziom 70-procentowej skuteczności. To zdecydowanie gorzej niż szczepionki Pfizer i Moderny, które mogą pochwalić się 90 i 95-procentową skutecznością.
Przewagą najnowszej szczepionki jest koszt jej produkcji i wymogi dotyczące transportu i przechowywania. Szczepionka Moderny może być przechowywana w temperaturze 2-7 stopni Celsjusza przez 30 dni lub - 20 stopni przez 4 miesiące. Jedna dawka szczepionki ma kosztować od 32 do 37 dolarów. Firma jest gotowa wyprodukować o 500 mln do 1 mld dawek w 2021 roku.
Szczepionka Pfizera była pierwszą, która ukończyła wstępne testy. Składa się z dwóch zastrzyków wykonywanych w odstępie 21 dni. Jej efektywność to 90 proc. Jej minusem jest bardzo niska temperatura przechowywania: - 70 stopni Celsjusza. W zwykłej lodówce szczepionka może być przechowywana jedynie przez 5 dni. Jedna dawka szczepionki Pfizera (dwa zastrzyki) to ok. 20 dolarów.
Szczepionka AstraZeneca i Uniwersytetu Oksfordzkiego może być przechowywana w warunkach pokojowych, a koszt za dawkę ma być na poziomie 3-4 dolarów. Firma i uniwersytet zapewniły, że chcą dostarczać szczepionkę non-profit. Firma AstraZeneca planuje wyprodukować 3 mld dawek w 2021. Minusem tej szczepionki jest jej efektywność na poziomie 70 proc. Jednak już taka efektywność w połączeniu z niską ceną i łatwością przechowywania może przyczynić się do skutecznego zwalczenia pandemii zwłaszcza w biedniejszych regionach świata.