Niemiecka spółka HyperMegaNet UG oferuje klientom możliwość nabycia komputera z preinstalowanym systemem operacyjnym Mac OS X 10.5. Przypomnijmy, iż w myśl licencji, jaką ustanowił producent systemu - Apple - jest to naruszenie prawa. Firma, mająca swoją siedzibę w Wolfsburgu, twierdzi jednak, że dystrybucję komputerów z serii PearC pracujących pod kontrolą oprogramowania Apple umożliwia luka w niemieckim prawie. Sprzęt mogą zamawiać również polscy użytkownicy.
W ofercie HyperMegaNet znalazły się trzy modele komputerów: Starter procesor Intel Core 2 Duo) za minimum 49. euro; Advanced (Core2 Duo lub Core 2 Quad) za co najmniej 799 euro; oraz Professional, oparty na układach Intel Core i7 (cena minimalna: 1499 euro). Wymienione maszyny klient może poza tym konfigurować wedle własnego uznania. Wśród dostępnych komponentów znajdują się m.in. płyty główne Gigabyte, dyski twarde Samsunga, karty graficzne Asusa i układy pamięci OCZ i Kingston. Klawiaturę, mysz i monitor użytkownik musi kupić oddzielnie.
Przedstawiciele niemieckiej spółki przekonują, że komputery PearC to wciąż pecety, tyle że pracujące pod kontrolą Mac OS X. W maszynach tych zastosowano software'ową emulację podsystemu EFI (Extensible Firmware Interface; w standardowych komputerach Mac jest on wykorzystywany zamiast BIOS) dzięki czemu uniknięto modyfikacji jądra systemu lub konieczności dokładania sprzętowych modułów EFI-X.
Tymczasem, zgodnie z postanowieniami licencji EULA dołączonej do systemu Mac OS X, może on być instalowany wyłącznie na sprzęcie wyprodukowanym przez Apple. Poprzez zainstalowanie np. "Tygrysa" czy "Leoparda" (nazwy kodowe ostatnich wydań systemu) użytkownik zgadza się, że nie będzie umieszczał OS-a na komputerze innej firmy, jak również umożliwiał tego innym użytkownikom.
O tzw. "klonach Mac OS X" słyszymy coraz częściej. Można powiedzieć, że prekursorem tej gałęzi oprogramowania jest mała firma z Florydy, Psystar, która w ubiegłym roku podjęła się sprzedaży stacjonarnych pecetów z zainstalowanymi kopiami systemu operacyjnego Mac OS X. Rzecz jasna, musiało to spotkać się ze zdecydowaną reakcją Apple - koncern wkroczył na drogę sądową (postępowanie trwa).
Niemcy z HyperMegaNet są jednak przekonani, że w tym wypadku lokalne prawo stoi po ich stronie, a zapisy licencyjne zabraniające instalacji Mac OS X na sprzęcie innym niż Apple nie mają zastosowania w Niemczech. Ich wykładnia jest następująca: "ponieważ w tym kraju licencja EULA jest jedynie częścią umowy zawartej między Apple a klientem, to jeśli obie strony porozumieją się przed sprzedażą, użytkownik nie jest związany zapisami licencji". Dodatkowo podpierają się również obowiązującymi w Unii Europejskiej przepisami antymonopolowymi.
Komputery PearC mogą zamawiać, oprócz mieszkańców Niemiec, obywatele 15 innych krajów Europy, w tym użytkownicy w Polsce.
Strona firmy HyperMegaNet - https://www.pearc.de/
