Niebezpieczna pogoda w całym kraju. IMGW wydaje też komunikat o koronawirusie
Po weekendzie należy przygotować się, że pogoda nie będzie zachęcać do opuszczenia domów. IMGW ostrzega, by osoby, które będą jednak musiały wychodzić, powinny śledzić komunikaty meteorologiczne, ponieważ warunki "mogące powodować straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia" utrzymają się przez najbliższe dni.
Koniec marca nie przyniesie ciepłej wiosny. Niebezpieczne przymrozki będą utrzymywać się najprawdopodobniej aż do pierwszych dni kwietnia. 30 i 31 marca (poniedziałek i wtorek) obowiązywać będzie ostrzeżenie meteorologiczne 1. stopnia. IMGW przypomina:
"Przewiduje się warunki sprzyjające wystąpieniu niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia. (...) Zalecana ostrożność, potrzeba śledzenia komunikatów i rozwoju sytuacji pogodowej".
Instytut informuje, że przede wszystkim należy uważać na niskie temperatury oraz oblodzenie na drogach. Na ten moment alert ma zastosowanie dla wszystkich województwa w kraju. Pogoda najprawdopodobniej poprawi się 1. kwietnia, jednak nie dla wszystkich regionów - na południu Polski mogą utrzymać się przymrozki i wystąpić opady śniegu.
Niekorzystna pogoda będzie wpływać również na nasze samopoczucie, a chłód będzie silnie oddziaływać na nasze organizmy. Pogorszenie biotropii pogody będzie odczuwane przede wszystkim na południu kraju, gdzie niedawno było jeszcze bardzo ciepło. Pogoda może powodować trudności z koncentracją u osób skłonnych do meteoropatii.
Koronawirus a praca IMGW
Instytut wydał również nowe oświadczenie w sprawie trwającej epidemii koronawirusa. Zapewnia w nim, że dalej będzie pracować w trybie "zdalnym" aż do 3 maja. Poza tym instytucja będzie działać zgodnie z wcześniej wyznaczonymi standardami.
- W tym trudnym czasie mamy dwa priorytety. Zagwarantować bezpieczeństwo pracownikom Instytutu oraz realizować meteorologiczną i hydrologiczną osłonę kraju w czasie nadchodzącego, prawdopodobnie ciepłego lata, gwałtownych zjawisk pogodowych i problemów z zasobami wodnymi - dr Przemysław Ligenza, Dyrektor IMGW-PIB.
Niektórzy pracownicy kontynuują pracę stacjonarną i terenową, dotyczy to wybranych stacji, w których wykonywane są badania terenowe. Instyt zaznaczył jednak, że w zależności od sytuacji w kraju, decyzja dotycząca pracy zdalnej może zostać zmieniona, np. wydłużona.
Więcej na temat koronawirusa dowiesz się zapisując na nasz specjalny newsletter.