Nie tylko wiadukt w Genui. Oto 10 historycznych katastrof mostów
17.08.2018 | aktual.: 18.08.2018 13:24
Włochy nie mogą otrząsnąć się po katastrofie wiaduktu w Genui, któy znajdował się w ciągu jednej z najbardziej uczęszczanych autostrad - A10. Zginęło co najmniej 39 osób, jednak liczba ofiar może wzrosnąć. W momencie zawalenia przez wiadukt przejeżdżało około 30 samochodów i trzy ciężarówki.
Do tego typu tragicznych katastrof mostów w historii dochodziło wielokrotnie. Niektóre pochłonęły nawet ponad setkę żyć. Każda z nich zapisała się w historii jako porażka człowieka i jego myśli inżynierskiej.
Zobacz 10 katastrof mostów, które przeszły do historii. Jedna z nich miała miejsce w Polsce.
Katastrofa mostu Mahakam II w Indonezji
Liczba ofiar: 39 osób
Most ten nazywany bywa Golden Gate Indonezji. 710-metrowa konstrukcja, wzniesiona na indonezyjskiej części Borneo nad rzeką Mahakam, została oddana do użytku w 2011 r. Zbudowała go kontrolowana rzez państwo firma PT Hutama Karya, a koszt realizacji przekroczył 16 mln dol.
26 listopada 2011 r., niespełna 10 lat po oddaniu do użytku, doszło do fatalnej w skutkach katastrofy, w której zginęło 39 osób, a kolejnych kilkadziesiąt zostało rannych.
Tego dnia, w godzinach popołudniowych, podczas rutynowych prac utrzymaniowych, pękła jedna z lin podtrzymujących, co spowodowało zawalenie się konstrukcji. Jezdnia runęła 50 metrów w wody rzeki Mahakam. Po dwóch latach debat nad przyszłością zawalonego mostu ostatecznie rozpoczęto odbudowę konstrukcji, która ponownie została oddana do użytku w grudniu 2015 r.
Katastrofa mostu na I-35W w Minneapolis
Liczba ofiar: 13 osób
Kratowy most I-35W nad Missisipi w Minneapolis, łączący dzielnice Downtown East i Marcy-Holmes, został wybudowany w 1967 r. 581-metrowa konstrukcja była najbardziej ruchliwą przeprawą w stanie Minnesota.
Do katastrofy doszło czterdzieści lat później. 1 sierpnia 2007 w godzinach wieczornego szczytu w ciągu kilku sekund z niewiadomych przyczyn most zawalił się. Do rzeki wpadło kilkadziesiąt samochodów. Śmierć poniosło 13 osób, a 141 zostało rannych.
Skala tragedii mogła być jeszcze większa, jednak w momencie katastrofy na moście prowadzono roboty budowlane, które wyłączyły dwa pasy ruchu, ograniczając jednocześnie liczbę przemieszczających się po nim aut.
Most Ironworkers Memorial w Vanouver
Liczba ofiar: 19 osób
Most w zatoce Burrard, łączący północną i zachodnią część Vancouver, swoją nazwą ma upamiętniać ofiary tragicznej katastrofy, do której doszło w 7 czerwca 1958 r. w trakcie jego budowy.
Tego dnia, podczas operacji łączenia łuków mostu, zawaliły się jego przęsła. 79 robotników spadło z wysokości 30 metrów do wody zatoki. 18 z nich utonęło niemal natychmiast przez obciążenie, jakim były narzędzia przytroczone do pasów. Po akcji ratunkowej liczba ofiar wzrosła do 19.
Przeprowadzone przez państwową komisję śledztwo wykazało, że główną przyczyną katastrofy były błędne obliczenia inżynierów.
Katastrofa West Gate Bridge w Melbourne
Liczba ofiar: 35 osób
Monumentalny West Gate Bridge rozciąga się na długości 2,5 km nad rzeką Yarra w Melbourne. To jeden z największych w Australii mostów kablowych, którym każdego dnia przejeżdża ok. 16 tys. samochodów. Jest to jeden z symboli miasta i zarazem pomnik jednej z największych katastrof budowlanych w historii Australii.
15 października 1970 r., jeszcze w trakcie budowy mostu, 112-metrowe przęsło między 10 i 11 wieżą zawaliło się. 2 tys. ton betonu i stali runęło 50 metrów w toń wody. Pod gruzami znalazło się 50 osób. Na miejscu zginęło 35 pracujących na tym odcinku robotników, kilkunastu kolejnych zostało rannych.
Katastrofa mostu Seongsu w Seulu
Liczba ofiar: 31 osób
21 października 1994 r. w Seulu zerwał się most Seongsu. Do wód rzeki Han w czasie porannego szczytu wpadło środkowe przęsło ponad kilometrowej konstrukcji.
Katastrofa pochłonęła 31 ofiar, kilkanaście kolejnych osób zostało rannych.
Dochodzenie wykazało, że do zdarzenia przyczyniła się kombinacja błędów konstrukcyjnych, jak i niewłaściwego utrzymania mostu.
Po trzech latach i całkowitej przebudowie, która wyeliminowała wszystkie wadliwe elementy konstrukcji, most Seongsu został ponownie oddany do użytku.
Katastrofa mostu Quebec
Liczba ofiar: 98 osób
Przez wiele lat most Quebec uznawany był za cud myśli inżynierskiej. Mierząc prawie 990 metrów był najdłuższym mostem wspornikowym na świecie.
Jednocześnie ta niezwykła, historyczna konstrukcja, której budowa rozpoczęła się 1897 r., jest do dziś symbolem nie jednej, ale dwóch największych katastrof w historii mostownictwa.
Do pierwszej doszło w 1907 r., gdy po zmianie projektu i wydłużeniu przęseł, konstrukcja nie wytrzymała i zawaliła. Na miejscu zginęło 85 robotników.
Po trwającym dwa lata usuwaniu skutków pierwszej katastrofy ponownie ruszyły prace na budowie mostu. Jednak i tym razem doszło do tragicznej w skutkach awarii.
11 wrześnie 1916 r. podczas podnoszenia centralnego przęsła konstrukcja runęła, zabijając 13 robotników. Tu również główną przyczyną były zaniedbania człowieka.
Ostatecznie budowa mostu Quebec została zakończona po niemal dwóch dekadach w 1917 r. Konstrukcja pochłonęła życie prawie 100 osób i 25 mln dol.
Katastrofa Silver Bridge w Ohio
Liczba ofiar: 46
Most łańcuchowy przez 39 lat łączył Pont Pleasant w Wirginii i Kanauga w Ohio. Jednak 15 grudnia 1967 doszło do zawalenia konstrukcji. Środkowe przęsło wraz z nawierzchnią, jak i poruszające się po niej pojazdy, runęły do rzeki. Na miejscu zginęło 46 osób, a ciał dwojga nigdy nie odnaleziono.
Analiza przeprowadzona przez amerykański Departament Transportu wykazała, że winne katastrofy były wadliwe materiały, które nie wytrzymały wieloletniego obciążenia konstrukcji.
Katastrofa Hyatt Regency w Kansas City
Liczba ofiar: 114 osób
Wybudowany na początku lat 80. ubiegłego wieku hotel Hyatt Regency był symbolem luksusu. Jego wizytówką były "podniebne chodniki", czyli kładki łączące dwie części kompleksu, zawieszone jedna nad drugą na wysokości pierwszego, drugiego i trzeciego piętra.
17 lipca 1981, rok po oddaniu inwestycji, dwa z nich zawaliły. Spadając prosto na parkiet do tańca, pogrzebały 114 osób.
Katastrofa mostu Tay w Szkocji
Liczba ofiar: 75 osób
Kratownicowy most kolejowy spinający brzegi Firth of Tay pomiędzy Dundee a Wormit w Szkocji, został wykonany z żeliwa i kutego żelaza. Ta solidna konstrukcja nie wytrzymała jednak silnego sztormu.
28 grudnia 1879 środkowa sekcja mostu – określana mianem wysokiej kratownicy – runęła, pociągając za sobą pociąg, który znajdował się właśnie na niej. Liczba ofiar, szacowana na 75 osób, została określona na podstawie liczby sprzedanych biletów i nigdy do końca ostatecznie nie została potwierdzona.
Katastrofa mostu w Racławicach Śląskich
Liczba ofiar: 0
Również w Polsce dochodziło do katastrof mostowych. Jedną z nich było zawalenie się mostu na rzece Osobłodze w Racławicach Śląskich. Pierwszy kamienny most kolejowy w tym miejscu został zbudowany w 1875 roku. Runął 28 lat później, w 1903 roku.
Winne były błędy w projektowaniu, na szczęści nikt nie ucierpiał w tej katastrofie. Obecna, widoczna na zdjęciu, stalowa konstrukcja, została wykonana w 1904 roku.