Neeson przywędrował do nas z przyszłości, aby pokazać "wyświetlacze jutra" - Super Bowl
Liama Neeson przyw ędrował do nas z przyszłości. Nie sam, pomogli mu w tym Jake i Ridley Scott. Bohater ma trudne zadanie. LG wysłało go bowiem po to, aby pokazał nam "wyświetlacz jutra". Zobaczcie sami.
Liam Neeson przywędrował do nas z przyszłości. Nie sam, pomogli mu w tym Jake i Ridley Scott. Bohater ma trudne zadanie. LG wysłało go bowiem po to, aby pokazał nam "wyświetlacz jutra". Zobaczcie sami:
Krótki, ale dynamiczny i - jak na Scottów przystało - profesjonalny film, zostanie wyświetlony podczas finału Super Bowl. To pierwszy raz, kiedy południowokoreańska firma decyduje się na taki ruch. Super Bowl to finałowy mecz o mistrzostwo w futbolu amerykańskim, zawodowej ligi National Football League (NFL). Jest to najważniejsze wydarzenie sportowe roku w Stanach Zjednoczonych. Cały świat natomiast wówczas skupia swoją uwagę na występach znanych artystów (udział w koncercie jest swego rodzaju wyróżnikiem dla gwiazd) oraz... reklamach. Super Bowl to wydarzenie, które skupia przed telewizorami największą liczbę Amerykanów i miliony ludzi w 19. krajach świata. W lutym 2015 roku osiągnęło rekordową oglądalność na poziomie 114,4 miliona widzów w samych USA. Powstające specjalnie na tę okoliczność produkcje bardziej przypominają więc opowieści, niż reklamy.
Całość ceremonii określana jest jako Super Bowl Sunday, w skrócie Super Sunday, i stała się... nieformalnym amerykańskim świętem narodowym. Dzień finału jest także drugim, po Święcie Dziękczynienia, dniem z największą ilością spożytego jedzenia w Stanach Zjednoczonych.
Wracając do bohatera spotu, film traktuje o technologii OLED. LG jest jedynym do tej pory producentem, który jest w stanie masowo produkować organiczne matryce wyświetlające najdoskonalszą czerń, a co za tym idzie - odzwierciedlające najbogatsze kolory. Dzieje się tak, ponieważ każdy pojedynczy piksel jest osobną diodą - ta podczas wyświetlania czarnych obszarów po prostu się wyłącza. Co więcej, OLED to furtka do futurystycznych marzeń o ubieranych, przezroczystych, zwijanych czy składanych wyświetlaczach. To właśnie dzięki temu, że diody są pikselami i nie potrzebują zewnętrznego źródła światła (emitują je same), można je nadrukowywać na ubraniach, tworzyć przezroczyste wyświetlacze, zwijać je w rulon albo przykleić na oknie - co zostało pokazane w filmie.
Dzięki tym i wielu innym wyznacznikom, o których pisaliśmy już niejednokrotnie *(czytaj: Oszukują nas czy nie? OLED naprawdę jest najlepszy?)
*, OLED jest uznawany za najdoskonalszy wyświetlacz. Często w kontekście matryc organicznych mówi się, że są to "wyświetlacze jutra" i tym właśnie tropem poszło LG.
Reklama mówi o zaprezentowanym podczas targów CES 2016 flagowym telewizorze tego producenta *(pisaliśmy o nim tutaj podczas naszej relacji z Las Vegas)
*
Czy LG uda się dołączyć do grona "historycznych zwycięzców" pasma reklamowego Super Bowl? Już w 1984 roku Apple wystawiło swój spot, który tym samym zapowiedział nowy komputer Macintosh - ten film wciąż jest przez wielu uznawany za najlepszą reklamę, jaką w segmencie technologii wyświetlono podczas Super Bowl. W 2010 roku Intel chwycił za serca widzów słodkim robotem, który dołączył do konwersacji w nieodpowiednim momencie (reklama procesorów Intel Core i3, i5, i7). Do historii poniekąd przeszła też reklama Samsunga, kiedy to delikatnie uszczypnęła w nos Apple'a, naśmiewając się niejako ze stojących w kolejce po nowego smartfona ludzi. Ci widząc nowego Note'a Samsunga doszli do wniosku, że nie warto czekać na Apple'owskiego _ sajfona _.
A jakie są wasze ulubione reklamy z Super Bowl?
_ SŁK-Wirtualna Polska / Wikimedia _