Naukowcy ostrzegają - elektrownie jądrowe na wybrzeżu Morza Arabskiego zagrożone tsunami
Najnowsze badanie sugeruje, że powstanie tsunami na Morzu Arabskim, mogłoby w ogromnym stopniu zmienić kształt wybrzeża Indii i Pakistanu. Szczególnie ryzykowne jest jego uderzenie w elektrownie jądrowe rozmieszczone wzdłuż wybrzeża.
Tsunami na Morzu Arabskim mogłoby doprowadzić do poważnej katastrofy, która doprowadziłaby do uszkodzenia elektrowni jądrowych. Zdaniem ekspertów były to ten sam rodzaj zniszczeń, który dotknął elektrownię jądrową Fukushima Daiichi w Japonii w 2011 roku. Wypadki jądrowe w tej elektrowni powstały na skutek tsunami wywołanego trzęsieniem ziemi u wybrzeży Honsiu.
Poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa
Najnowsze badania, opublikowane na łamach czasopisma "Pure and Applied Geophysics" zwracają uwagę na aktywność sejsmiczną na Morzu Arabskim. Zdaniem ekspertów ryzyko wystąpienia tsunami w tym regionie jest naprawdę duże, a rozmieszczanie elektrowni jądrowych wzdłuż wybrzeża nie jest najlepszym pomysłem.
- Trzęsienie ziemi o magnitudzie 9 jest możliwe w strefie subdukcji Makaran i wywołane nim tsunami – powiedział C. P. Rajendran, jeden z autorów badania. Naukowiec uważa, że wyniki badania powinny pomóc w zrozumieniu istniejącego zagrożenia, które dotyczy północnej części Morza Arabskiego.
Elektrownie atomowe na Morzu Arabskim
Elektrownie atomowe działające na Morzu Arabskim to Tarapur (1400 megawatów) w indyjskim stanie Maharasztra, Kaiga (rozbudowywana do 2200 megawatów) w stanie Karnataka oraz Karaczi w Pakistanie (również rozbudowywana do 2200 megawatów). Mega elektrownia jądrowa powstająca w Jaitapur w stanie Maharasztra będzie generować 9900 megawatów, podczas gdy inny projekt w MithiVirdi w Gudżaracie może zostać odłożony w czasie z powodu sprzeciwu opinii publicznej.
Elektrownie jądrowe są zlokalizowane wzdłuż wybrzeży, ponieważ ich ogromne potrzeby w zakresie chłodzenia można łatwo i tanio zaspokoić, wykorzystując morską wodę.
- Umieszczanie reaktorów jądrowych na obszarach narażonych na klęski żywiołowe nie jest zbyt rozsądne – zaznaczył w rozmowie z portalem SciDev.Net. - M. V. Ramana z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej, który nie uczestniczył w badaniu.
Według Ramana wszystkie elektrownie jądrowe są narażone na poważne awarie z przyczyn wewnętrznych, ale klęski żywiołowe, takie jak trzęsienia ziemi, tsunami, huragany i sztormy, zwiększają prawdopodobieństwo wypadków, ponieważ powodują obciążenia reaktora. To z kolei zwiększa szanse na pojawienie się awarii przy jednoczesnym wyłączeniu jednego lub większej liczby systemów bezpieczeństwa.