WAŻNE
TERAZ

Powstanie polskie Centrum Satelitarne. Tusk: "Możemy wyżej, dalej"

Naukowcy mogli odkryć, skąd biorą się asteroidy. Są szczątkami "prastarych światów"

Przez lata asteroidy, a szczególnie pas planetoid uważaliśmy za resztki materii formującej planety. Kawałki, które nigdy nie osiągnęły rozmiarów planety, wirują wokół Słońca. Pojawiła się nowa teoria, czym są i skąd pochodzą.

Wygląda na to, że pas asteroid był niegdyś kilkoma planetozymalami
Źródło zdjęć: © NASA
Arkadiusz Stando

Według ostatnich badań, opublikowanych w poniedziałek w Nature Astronomy, asteroidy były kawałkami prastarych światów. Większość obiektów z tej półmilionowej grupy może być odłamkami z zaledwie pięciu ciał niebieskich zwanych planetozymalami.

Co jest dziwne w tej teorii, pochodzenie asteroid z pięciu różnych źródeł sugerowałoby, że musiało dojść do jakiegoś zderzenia, czy wybuchu. Tylko w takim przypadku obiekty mogły zmniejszyć się do tak niewielkich rozmiarów. Również orbity tych zniszczonych "praświatów" świadczą, że obiekty zderzają się ze sobą i rozpadają się na mniejsze odłamki. Trwa już ponad 4 miliardy lat i potrwa jeszcze bardzo długo.

Autorami badania byli astronauci z Florida State University, pod kierownictwem Stanleya Dermotta. Jak sami twierdzą, wcale nie poszukiwali informacji o formowaniu się Układu Słonecznego i pasa planetoid. Naukowcy przyglądali się dynamice obiektów w wewnętrznej części pasa asteroid. Poszukiwali odpowiedzi na pytanie w jaki sposób dochodzi do opuszczenia planetoid z pasa.

Dermott zaczął przyglądać się obiektom NEO, czyli bliskim Ziemi. Zauważył powtarzający się schemat w wielu większych asteroidach. Ich orbity były podobnie przechylone w stosunku do reszty Układu Słonecznego. We wcześniejszych badaniach, inni naukowcy już stwierdzili, że większość (ok. 85 proc.) asteroid w naszym układzie należy do pięciu rodzin.

To dało naukowcom do myślenia. Stwierdzili, że pasuje to do innych obserwacji dotyczących pasa asteroid. Finalnie powstała sugestia, że asteroidy były w rzeczywistości fragmentami większych ciał.

Źródło: Washington Post

"Latająca bomba" Hitlera. To prekursor dronów-samobójców
"Latająca bomba" Hitlera. To prekursor dronów-samobójców
Niemiec o wojnie w Ukrainie. "Będę walczyć do końca"
Niemiec o wojnie w Ukrainie. "Będę walczyć do końca"
Chińczycy będą chronić swoje jednostki. Pokazali czym
Chińczycy będą chronić swoje jednostki. Pokazali czym
Eksperci ostrzegają: USA z lukami w obronie. Wskazali słaby punkt
Eksperci ostrzegają: USA z lukami w obronie. Wskazali słaby punkt
Odmawiają Izraelowi. Wydadzą pieniądze inaczej
Odmawiają Izraelowi. Wydadzą pieniądze inaczej
Polują na ukraińskie drony. Chcą zrobić nieskuteczną broń skuteczną
Polują na ukraińskie drony. Chcą zrobić nieskuteczną broń skuteczną
Rosjanie użyli nowych bomb. Zostały one znacząco zmodyfikowane
Rosjanie użyli nowych bomb. Zostały one znacząco zmodyfikowane
Ta bakteria "udaje martwą". NASA przypadkiem wysłała ją na Marsa
Ta bakteria "udaje martwą". NASA przypadkiem wysłała ją na Marsa
Wsparcie dla Talibów. Przychodzi od sojusznika Putina
Wsparcie dla Talibów. Przychodzi od sojusznika Putina
Inspirowali się Rosją. Korea przedstawia swój odpowiednik
Inspirowali się Rosją. Korea przedstawia swój odpowiednik
Uchwycili ją na zdjęciu. Chińczycy wciąż mają wiele tajemnic
Uchwycili ją na zdjęciu. Chińczycy wciąż mają wiele tajemnic
Techniczna porażka Rosjan. Modyfikacje nie pomagają
Techniczna porażka Rosjan. Modyfikacje nie pomagają