NATO-wski gigant nad Polską. Obok niego polski zwiadowca
W czwartkowy poranek 23 stycznia nad Polską pojawiły się dwie ważne maszyny z NATO-wskiego arsenału. Mowa o tankowcu Airbus A330 MRTT, któremu towarzyszył polski zwiadowca, czyli Saab 340 AEW&C.
Obie maszyny wykonują lot w południowo-wschodniej części Polski, co może mieć związek z obecnością niemieckiego ministra obrony Borisa Pistoriusa w Rzeszowie. Samoloty pojawiły się nad Polską w czwartkowy poranek. Pierwszym z samolotów jest tankowiec należący do holenderskich sił zbrojnych, Airbus A33- MRTT (kod wywoławczy MMF19), drugi to z kolei polski zwiadowca, czyli sprzęt obserwacyjny Saab 340 AEW&C poruszający się w towarzystwie tego pierwszego z kodem wywoławczym TUNDER1.
Dwa cenne samoloty nad Polską
Samolot Airbus A330 MRTT został opracowany jako powietrzny tankowiec i transporter na bazie modelu pasażerskiego A330. Jego pełne zbiorniki mieszczą ponad 110 tys. litrów paliwa, co umożliwia rozwinięcie prędkości maksymalnej do 880 km/h. A330 MRTT potrafi latać na wysokości przekraczającej 12,5 km, z zasięgiem niemal 15 tys. km, co czyni go niezwykle wydajnym w długodystansowych operacjach lotniczych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Należący do polskich sił zbrojnych Saab 340 AEW&C to sprzęt, nad którym prace zainicjowano w latach 80. ubiegłego wieku w Szwecji. Jest maszyną ostrzegania i kontroli powietrznej, która powstała na bazie pasażerskiego Saaba 340. Maszynę wyposażono w radar Erieye, a za jej obsługę odpowiada 6-osobowa załoga odpowiedzialna za ciągłą obserwację terenu o powierzchni ponad 500 tys. km kwadratowych poziomo i ponad 18 tys. m pionowo.
Napęd tego samolotu gwarantują dwa silniki General Electric CT7-9B. Każdy z nich generuje moc na poziomie 1750 KM i umożliwia maksymalnie 6-godzinne misje na pułapie 7,6 km przy pełnych zbiornikach paliwa. Saab 340 nie ma uzbrojenia.