NATO chce zasilać sprzęt wojskowy energią słoneczną

Sojusz Północnoatlantycki zaproponował wprowadzenie sprzętu wojskowego zasilanego panelami słonecznymi. Miałyby one przede wszystkim posłużyć jako źródło energii dla ciężkich czołgów bojowych lub myśliwców i okrętów wojennych.

Amerykański F-16 działający w ramach NATO
Amerykański F-16 działający w ramach NATO
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons

16.04.2021 20:01

- NATO powinno dołożyć wszelkich starań, aby zbadać, jak możemy zmniejszyć emisje z operacji wojskowych - zaczął swoje przemówienie Sekretarz Generalny NATO Jens Stoltenberg.

Jego zdaniem ciężki sprzęt wojskowy, w tym czołgi, myśliwce, a nawet okręty mogłyby być zasilane energią słoneczną, co przyczyniłoby się do ograniczenia zużycia paliw kopalnianych oraz efektu cieplarnianego. 

Sekretarz Generalny jest zdania, że umieszczenie paneli słonecznych na tego typu pojazdach, nie tylko miałoby pozytywny wpływ na klimat, ale również pozwoliłoby operować tym jednostkom w trudnodostępnym terenie, a jednostki nie byłyby zależne od linii zaopatrzeniowych. 

Według ostatniego raportu Scientists for Global Responsibility misje wojskowe emitują ogromne ilości zanieczyszczeń - samo wojsko USA powoduje ich więcej niż 140 krajów łącznie. Jeden czołg emituje tyle samo CO2, co 10 samochodów Mercedes-Benz, wskazują eksperci. 

Rozwiązanie proponowane przez NATO może być więc ciekawą alternatywą dla tradycyjnego zasilania. Niestety panele słoneczne mają sporo wad, do których należy, chociażby niewielka wydajność oraz całkowita niepraktyczność takiego rozwiązania na polu bitwy.

Być może jednak przyszłe rozwiązania pozwolą spełnić wizję Sekretarza Generalnego. Takie firmy jak Tesla cały czas poszukują nowych, bardziej wydajnych rozwiązań, które mają pozwolić na zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych. Jednak zanim staną się one powszechne, minie jeszcze sporo czasu. 

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (124)