NASA coraz bliżej powrotu na Księżyc. Prace nie tracą tempa

NASA przygotowuje się do powrotu na Księżyc
NASA przygotowuje się do powrotu na Księżyc
Źródło zdjęć: © Lviatour, CC BY-SA 3.0, via Wikimedia Commons
Karolina Modzelewska

24.07.2024 16:04, aktual.: 24.07.2024 16:42

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

NASA zrobiła kolejny ważny krok w ramach programu Artemis, którego celem jest powrót człowieka na Księżyc. Po blisko tygodniowej podróży ze wschodniej Luizjany na Florydę do Kompleksu startowego 39 Centrum Kennedy’ego dotarła główna część rakiety SLS (Space Launch System). To tutaj w Vehicle Assembly Building będzie przygotowana do misji Artemis 2.

NASA zakłada, że misja Artemis II, realizowana w ramach programu Artemis, odbędzie się nie wcześniej niż w 2025 r. W trakcie 10-dniowego lotu przetestowana zostanie rakieta SLS, a także statek kosmiczny Orion, na którego pokładzie znajdzie się czterech astronautów NASA - Reid Wiseman, Victor Glover, Christina Koch oraz Jeremy Hansen. Artemis II pozwoli potwierdzić, że wszystkie systemy statku kosmicznego działają w prawidłowy sposób i sprawdzają się w rzeczywistych warunkach kosmicznych.

NASA planuje powrót na Księżyc

Misja Artemis II ma utorować drogę misji Artemis III, której celem jest lądowanie ludzi na Księżycu. Ta misja odbędzie się nie wcześniej niż we wrześniu 2026 r. NASA planuje, że potrwa ona 30 dni, a biorący w niej udział astronauci zbiorą cenne informacje na temat Srebrnego Globu i samego Układu Słonecznego. W jej trakcie dwóch członków załogi zejdzie na powierzchnię Księżyca, gdzie spędzi ok. tygodnia w pobliżu bieguna południowego, prowadząc obserwacje i gromadząc próbki.

Istotną rolę w powrocie na Srebrny Glob odegra SLS, a także statek Orion. SLS, czyli Space Launch System, to ciężka rakieta nośna, która zdaniem NASA jest jedyną rakietą pozwalającą wysłać statek Orion, czterech astronautów i duży ładunek bezpośrednio na Księżyc podczas jednej misji. Rakieta została skonstruowana w taki sposób, aby można było z łatwością dostosowywać ją do różnych zadań, w tym misji wysłania człowieka na Marsa. W SLS wykorzystano cztery silniki RS-25 napędzane ciekłym wodorem i ciekłym tlenem. Dzięki nim rakieta ma znaleźć się na wysokości, która pozwoli dotrzeć Orionowi w pobliże Księżyca.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Statek Orion to z kolei załogowy statek kosmiczny stworzony przez NASA i Lockheed Martin do realizacji długotrwałych misji na Księżyc, Marsa, czy planetoidy. Orion został wyposażony m.in. w panele słoneczne, zautomatyzowany system dokujący i kokpit wzorowany na modelach stosowanych w Boeingu 787 Dreamliner. Co ciekawe, Orion ma o 30 proc. więcej miejsca dla załogi niż statek Apollo, który transportował pierwszych ludzi na Księżyc. Posiada też więcej udogodnień dla załogi, aby ułatwić im przetrwanie długotrwałych lotów.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (1)
Zobacz także