Największy organizm na świecie. Wydaje zatrważający dźwięk
W świecie roślin i zwierząt nauka zna wiele olbrzymich organizmów. Żaden z nich nie jest jednak tak gigantyczny jak Pando, czyli obszar w amerykańskim stanie Utah, który w zasadzie jest olbrzymim lasem zbudowanym z tysięcy drzew o wspólnym kodzie genetycznym i systemie korzeniowym.
29.04.2024 | aktual.: 30.04.2024 11:00
Pando to obszar zajmujący ok. 43 hektarów, czyli powierzchnię porównywalną do 60 boisk piłkarskich. Mieści się na nim ponad 47 tys. drzew, których łączna waga wynosi ok. 6 tys. ton. Wydawać się może, że w porównaniu z wszelkimi innymi lasami, nie jest to ewenement na skalę światową.
Bynajmniej. Rosnące od ponad 16 tys. lat drzewa w tym amerykańskim stanie są w istocie jednym, bardzo rozbudowanym organizmem. Wynika to z faktu, iż wszystkie drzewa na obszarze Pando są identyczne pod względem genetyki. Co więcej, łączy je również wspólny system korzeniowy.
Oznacza to, że na powierzchni kilkudziesięciu hektarów rośnie właściwie jeden organizm – rekordowy, bo największy na świecie pod względem rozmiarów, ale też najprawdopodobniej najcięższy. Wiek szacowany na przynajmniej 16 tys. lat sprawia z kolei, że gigantyczne topole osikowe w Utah (Pando) są najprawdopodobniej najstarszymi żyjącymi dziś organizmami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyjątkowy organizm w USA
Obszar Pando z tysiącami topoli osikowych jest od dawna obiektem zainteresowań naukowców związanych z biologią i ochroną środowiska. W ostatnim czasie udało im się ustalić, że wspomniane drzewa wydają przerażające dźwięki. Ich nagranie można odtworzyć na stronie Ecosystem Sound. Znalazł się tam ponad 6-minutowy materiał, który powstał dzięki umieszczeniu w pobliżu korzeni drzew hydrofonów. Urządzenia rejestrowały wibracje dobiegające spod drzew, których źródłem jest system korzeniowy. Na nagraniu słychać też miliony liści topoli osikowych poruszających się na wietrze. W efekcie powstał materiał z zatrważającym, narastającym dźwiękiem wydawanym przez drzewa.
Naukowcy zamierzają w przyszłości lepiej poznać rozwinięty na powierzchni ponad 40 hektarów las, który w istocie jest jednym organizmem. Na tę chwilę zwracają jednak uwagę, że jego istnienie – mimo obecności na Ziemi od kilkunastu tysięcy lat – jest zagrożone. Wynika to ze zmian klimatycznych, w tym m.in. susz, ale też zniknięcia z obszaru Pando drapieżników (w przeszłości żyły tam tygrysy szablozębne), które wcześniej pozwalały zachować równowagę pomiędzy roślinożercami i drzewami. Dziś – bez takich gatunków – życie tego rekordzisty w USA jest zagrożone.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski