Największa elektrownia słoneczna na świecie. Pracuje nawet nocą
W Maroku działa już najpotężniejsza elektrownia słoneczna na świecie - Noor. W przyszłości ma dostarczać czystą energię do Europy.
11.03.2019 | aktual.: 11.03.2019 09:48
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Elektrownia słoneczna Noor znajduje się na obszarze mającym 3 tys. hektarów. "Składa się z 500 tys. wygiętych eliptycznie luster o wysokości 12 metrów" - czytamy na portalu rp.pl. Choć pierwsza część Noor zaczęła pracę już w 2016 roku, to teraz kompleks działa z pełną mocą.
W dotychczasowych elektrowniach słonecznych temperatura oleju nie przekraczała 390 stopni Celsjusza. W Noor wynosi 560 st. C - właśnie do takiej temperatury rozgrzewają ją ustawione lustra.
Dzięki temu system może pracować nocą, kiedy nie ma dostępu do słońca. Całością zarządza sztuczna inteligencja.
Kompleks Noor - składający się z dwóch elektrowni słonecznych, jednej elektrowni wiatrowej i pola fotowoltaicznego - zapewnia moc 580 MW. To najlepszy wynik na świecie. Dla porównania, w tyle są amerykańskie kompleksy. Największy, Ivanpah, generuje moc 392 MW.
Maroko planuje kolejne inwestycje. W kraju ma powstać mniejsza elektrownia słoneczna, generująca moc 80MW. Ma ruszyć do 2020 roku. Dzięki temu Maroko stanie się "masowym dostawcą czystej energii do Europy".
Warunki w kraju są ku temu znakomite. W Maroko nawet 300 dni w roku jest bezchmurnych.