Nadszedł czas Mroźnego Księżyca. Wyjątkowo spektakularne zjawisko
W poniedziałek 27 listopada Księżyc osiągnie pełnię. To dlatego jest obecnie tak jasny, a nawet niepokojąco duży. Zjawisko to potrwa kilka dni. Ze względu na aurę bywa nazywane jest Mroźnym Księżycem, ale także Księżycem Bobrów.
Maksimum listopadowej pełni Księżyca nastąpi w poniedziałek o godzinie 10.16. W tym momencie jego tarcza będzie w stu procentach oświetlona. Zjawisko to powtarza się co 28 dni, ale tym razem w Polsce może wypaść szczególnie spektakularnie. Wiele zależy od zachmurzenia, ale mamy szanse podziwiać je aż przez trzy dni.
Księżyc w pełni w niedzielę 26 listopada
W niedzielę 26 listopada Księżyc widoczny będzie przez całą noc. Jeśli pogoda dopisze, zobaczymy go jeszcze przed zmrokiem. Górować będzie tuż przed 23.00 i zniknie z nieboskłonu dopiero w poniedziałkowy poranek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W tym czasie widoczne będzie około 99 proc. jego tarczy. Chociaż do maksymalnej jasności Księżyc dopiero dąży, to już tej nocy postrzegać go będziemy w fazie spektakularnej pełni. Będzie nie tylko bardzo jasny, ale zbliży się do Ziemi na odległość 378 518 km. Wyraźnie zdominuje swoje otoczenie, a obserwującym go podczas wschodu lub zachodu może wydać się nietypowo duży.
Mroźny Księżyc w poniedziałek 27 listopada
Jeszcze lepszą okazją do podziwiania Mroźnego Księżyca będzie poniedziałek. Tego wieczoru jego tarcza widoczna będzie w niemal 100 proc. Jeśli będzie towarzyszyć jej bezchmurne niebo, Księżyc może być nam trudno zignorować.
W tym czasie satelita zbliży się do Ziemi na odległość 383 312 km. Na przyjrzenie się jasnej stronie Księżyca mamy czas do wtorkowego poranka. Znajdziemy go na niebie w poniedziałek już po 15.00, a momentu górowania możemy spodziewać się około północy.
Pełnia Księżyca we wtorek 28 listopada
Ostatnim, ale równie dobrym czasem na podziwianie pełni Mroźnego Księżyca będzie noc z wtorku na środę. Ziemski satelita nabierze odrobinę cienia, ale nadal jego tarcza pozostanie widoczna w 99 proc.
Księżyc znajdzie się też w odległości 388 125 km od Ziemi. To bliżej niż poprzedniej nocy, ale i o kilka tysięcy kilometrów bliżej niż średni dystans. Oczekiwać jego wschodu możemy około 15.40 i zabawi on na naszym niebie aż do środowego poranka. Moment górowania osiągnąć powinien około północy.
Katarzyna Rutkowska, dziennikarka Wirtualnej Polski