Nadchodzi "wielkie minimum słoneczne". Gwiazda świeci coraz słabiej
Słońce jest jednym z kluczowych elementów niezbędnych do życia na naszej planecie. Niestety nie będzie świecić wiecznie. Naukowcy od czasu do czasu rejestrują jego osłabienie.
12.02.2018 10:17
Od tysięcy lat człowiek obserwuje swoją gwiazdę centralną. Wiele ze starożytnych ludów czciło Słońce niczym bóstwo. Odkąd naukowcy zbierają szczegółowe dane o gwieździe, dowiedzieliśmy się, że od czasu do czasu słabnie.
Eksperci przewidują, że do 2050 roku nastąpi "wielkie minimum słoneczne". Oznacza to, że przez długi czas gwiazda będzie ciemniejsza i chłodniejsza. Słońce regularnie przechodzi cykle swojego minimum i maksimum. Ten wzorzec powtarza się co około 11 lat. Nowe badania sugerują, że nadciąga wyjątkowo chłodne minimum.
Badanie prowadził zespół kierowany przez fizyka Dana Lubina z University of California. Wyniki opublikowano w Astrophysical Journal Letters. Po przeanalizowaniu danych, zespół Lubina prognozował wielkie minimum. Słońce będzie wtedy o 7 proc. ciemniejsze i chłodniejsze, niż podczas zwyczajnego rodzaju tego zjawiska.
Te zmiany mogą wpływać na pogodę na Ziemi. Niestety naukowcy nie są w stanie oszacować, jak konkretnie będą wyglądać te zmiany. Jednak są pewni, że różnice będą na tyle duże, że będą odczuwalne.
Wielkie minimum mogło mieć już miejsce w połowie XVII wieku. Przypisuje się je do ogromnych spadków temperatury. Na świecie było tak zimno, że zamarzła między innymi Tamiza oraz Morze Bałtyckie. Co ciekawe, w rejonach Grenlandii i Alaski w tym czasie znacznie temperatura wzrosła.