Na niebie pojawił się "rosyjski Su‑57". Za jego sterami siedzieli Amerykanie
W Stanach Zjednoczonych trwają jedne z najważniejszych ćwiczeń wojskowych — Red Flag 25-1, organizowane przez bazę sił powietrznych Nellis w Nevadzie. Wydarzenie potrwa do 14 lutego, a jego uczestnicy doskonalą umiejętności w realistycznych scenariuszach symulujących warunki pola walki. Dowodem na to jest nietypowe zdjęcie, które trafiło do sieci. Widać na nim amerykański myśliwiec F-16 w barwach rosyjskiego myśliwca Su-57 Felon.
Zdjęcie udostępnione na oficjalnym profilu bazy Nellis w serwisie X, na które zwrócił uwagę serwis Bulgarian Military, przedstawia F-16 pomalowanego w charakterystyczny kamuflaż Su-57. Co ważne, to nie pierwszy raz, gdy amerykański myśliwiec pojawił się na niebie w takich barwach.
Amerykański F-16 w niecodziennym malowaniu
Barwy te są elementem strategii szkoleniowej, której celem jest maksymalne odwzorowanie warunków potencjalnego konfliktu. 64. Eskadra z bazy Nellis, nazywana Eskadrą Agresorów, odpowiedzialna za symulowanie taktyki przeciwnika, wykorzystuje malowanie zbliżone do rosyjskich maszyn, by przyzwyczaić pilotów do widoku realnego zagrożenia na niebie.
Takie podejście pozwala zmniejszyć efekt tzw. "buck fever" — chwilowej utraty koncentracji na widok wroga, wyjaśnia Bulgarian Military. Piloci, regularnie trenując z maszynami przypominającymi te należące do potencjalnych przeciwników, lepiej radzą sobie z presją i szybciej reagują w rzeczywistych sytuacjach bojowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: SięKlika #46: Cena GTA 6, SWITCH 2 oficjalnie, USA blokuje kolejne aplikacje, PS6 i zmiany
Co ciekawe, wybór konkretnego wzoru kamuflażu był wynikiem konkursu ogłoszonego w 2019 r. przez gen. Roba Novotnego w mediach społecznościowych 57. Skrzydła Myśliwskiego, do którego należy 64. Eskadra Agresorów. Spośród kilku propozycji wybrano projekt inspirowany Su-57, co pokazuje, jak nowoczesne technologie i zaangażowanie społeczności wpływają na decyzje wojskowe.
Su-57 - rosyjski myśliwiec 5. generacji
Mimo różnic konstrukcyjnych między F-16 a Su-57, amerykański myśliwiec doskonale sprawdza się w roli symulowanego przeciwnika. Jego zwrotność i zdolności bojowe pozwalają realistycznie odtwarzać sytuacje, z jakimi piloci mogliby się spotkać w rzeczywistej walce z rosyjskim myśliwcem piątej generacji.
Su-57 został zaprojektowany przez biuro konstrukcyjne Suchoj z myślą o dominacji w powietrzu i wykonywaniu złożonych misji uderzeniowych. Myśliwiec po raz pierwszy wzbił się w powietrze w 2010 r., a jego rozwój od samego początku wzbudzał duże zainteresowanie zarówno w Rosji, jak i na całym świecie. Maszyna ta została stworzona jako odpowiedź na amerykańskie F-22 Raptor i F-35 Lightning II.
Su-57 to maszyna o długości ok. 20 metrów i rozpiętości skrzydeł wynoszącej 14 metrów, która według Rosjan wykorzystuje technologię stealth. Napędzają ją dwa silniki AL-41F1, które w przyszłości mają zostać zastąpione nową jednostką znaną jako "Produkt 30". Myśliwiec może rozwijać prędkość maksymalną rzędu 2,45 Ma (około 2600 km/h) oraz prędkość przelotową naddźwiękową bez użycia dopalacza – cechę kluczową dla myśliwców piątej generacji. Zasięg bojowy Su-57 to ok. 1500 km, a jego całkowity zasięg bez tankowania w powietrzu wynosi blisko 3500 km.
Maszyna jest wyposażona w nowoczesne systemy awioniki, w tym radar AESA (Active Electronically Scanned Array), który pozwala na wykrywanie i śledzenie wielu celów jednocześnie. Systemy te wspierają pilota w zarządzaniu złożonym środowiskiem bojowym, umożliwiając jednoczesne prowadzenie walki powietrznej i realizację zadań uderzeniowych. Su-57 może przenosić szeroki wachlarz uzbrojenia, zarówno w komorach wewnętrznych, jak i na zewnętrznych podwieszeniach. W arsenale znajdują się rakiety powietrze-powietrze dalekiego i krótkiego zasięgu, pociski manewrujące oraz bomby precyzyjnego rażenia.