Przyjrzeli się dronom w Polsce. Eksperci zwracają uwagę na ten element
Jarosław Wolski, ekspert ds. obronności zwrócił uwagę, że część rosyjskich dronów znalezionych w Polsce miała być wyposażona w dodatkowe zbiorniki paliwa, które - jak wyjaśnia - zwiększały znacznie zasięg tych maszyn. Jego obserwacje pokrywają się z doniesieniami innych analityków.
Nad ranem 10 września polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie i bezprecedensowo naruszona przez rosyjskie drony, o czym informację na X przekazało Dowództwo Operacyjne RSZ.
Jak pisze w serwisie X Jarosław Wolski, drony odnalezione w Polsce to wabiki Gerbera, z których część była wyposażona w dodatkowe zbiorniki paliwa podwajające zasięg. "Mówimy nie o zasięgu 300, nie o 600 km, a o wydłużeniu zasięgu do 700 lub nawet 900 km" - wyjaśnia analityk. Taki zasięg rosyjskich dronów jest podawany również przez ppłk. rez. Macieja Korowaja.
Drony inne niż w Ukrainie?
Tymczasem ukraińskie media, w tym agencja UNIAN, twierdzą, że w Ukrainie nie znajdowano dotąd dronów Gerbera w takiej wersji. Dziennikarze powołują się tutaj na ukraińskiego analityka wojskowego, który prowadzi na Telegramie kanał pod nazwą Pułkownik Sztabu Generalnego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Test Hisense 65U78Q PRO - najlepszy telewizor dla graczy do 6000 zł?
">>Gerbery<< znalezione w Ukrainie nigdy nie miały dodatkowych zbiorników paliwa na dziobie. Dlatego była to specjalna wersja zaprojektowana do lotu tak daleko, jak to możliwe" - czytamy we wpisie. Autor sugeruje, że z tego względu można przypuszczać, iż drony te były celowo przygotowane do lotów poza Ukrainę. Należy jednak zaznaczyć, że nie ma oficjalnych informacji od ukraińskich służb i przedstawicieli władzy, które potwierdzałyby, że drony z podwójnymi zbiornikami nie były dotąd znajdowane w Ukrainie.
Drony Gerbera
Drony Gerbera to bezzałogowe maszyny wykorzystywane przez armię rosyjską, często w roli wabików. Ich głównym zadaniem jest przeciążanie systemów obrony powietrznej przeciwnika. Dzięki konstrukcji z lekkich materiałów, takich jak styropian i sklejka, są trudne do wykrycia i mogą dłużej pozostawać w powietrzu.
Te drony osiągają prędkość do 160 km/h i wznoszą się na wysokość do trzech kilometrów. Choć nie są wyposażane w głowice bojowe, mogą posiadać niewielką ilość ładunku wybuchowego. Ich prostota konstrukcji sprawia, że są mniej kosztowne i bardziej dostępne do masowej produkcji.
Drony Gerbera są używane głównie do odwracania uwagi od bardziej zaawansowanych maszyn bojowych. Ich obecność w powietrzu ma na celu zmylenie obrony przeciwlotniczej i umożliwienie skuteczniejszego działania dronów uderzeniowych. To sprawia, że stanowią istotne wyzwanie dla systemów obrony powietrznej.