Messenger również pozwoli dzielić się lokalizacją
28.03.2017 10:51, aktual.: 28.03.2017 11:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Znajomi już wam nie uwierzą, jeśli napiszecie “będę za pięć minut”, chociaż jesteście znacznie bardziej spóźnieni. Messenger idzie drogą Google’a i wprowadza nowość, która uderza w spóźnialskich.
Na pytanie “gdzie jesteś” nie trzeba będzie już odpisywać. Wystarczy w Messengerze wcisnąć przycisk odpowiedzialny za podzielenie się swoją lokalizacją. Nasz rozmówca od razu zobaczy, gdzie jesteśmy. I kiedy dotrzemy do celu:
Funkcja Live Location może pokazać lokalizację albo jednemu rozmówcy, albo całej grupie - bo działa też w czacie grupowym. Dzielenie się miejscem, w którym się znajdujemy, można w każdej chwili wyłączyć. Nie trzeba się obawiać, że znajomi będą obserwować każdy nasz krok. Jeśli sami tego nie zrobimy, opcja wygaśnie po 60 minutach.
Facebook nowość wprowadza stopniowo. Na przykład u mnie Messenger jeszcze nie pozwala pokazywać, gdzie się znajduję, ale zapewne niebawem się to zmieni.
Niedawno podobną funkcję wprowadziło Google w swoich Mapach. Spóźnialscy mają problem - teraz łatwiej ich namierzyć. No, chyba że z nowości nie skorzystają i dalej będą udawać, że zaraz się pojawią..