Masz wizję? AMD ma Vision, czyli APU może podbić świat

Masz wizję? AMD ma Vision, czyli APU może podbić świat

Masz wizję? AMD ma Vision, czyli APU może podbić świat
20.06.2011 15:43, aktualizacja: 20.06.2011 15:53

O układzie o nazwie kodowej Llano plotki krążyły od dawna, miał być wydajny, łączyć w sobie kilka elementów, a przy okazji być konkurencyjny cenowo. Wreszcie AMD pokazało w Berlinie szczegóły swojego nowego projektu i świat ujrzało AMD Fusion A-Series APU, czyli Accelerated Processing Unit. Mieliśmy okazję być tam na miejscu, poznać szczegóły i porozmawiać z przedstawicielami AMD o tym, jak zamierzają swoim nowym układem podbić świat.

Czym jest więc APU od AMD? APU łączy w sobie trzy podstawowe elementy w jednej kości: są to cztero, lub dwurdzeniowy procesor, wydajna karta graficzna oraz mostek północny. Układ wykonany jest w technologii 3. nm. Wszystko to ma sprawić, że notebooki, oraz komputery stacjonarne nie dość, iż świetnie poradzą sobie ze skomplikowaną grafiką HD (także 3D), to uzyskają również dłuższy czas pracy na bateriach, a ilość emitowanego przez nie ciepła znacząco się obniży. Patrząc na budowę układu, wyraźnie widać, iż ponad połowę jego powierzchni zajmuje układ graficzny. Co ważne, jego wydajność stoi na zaskakująco wysokim poziomie, wspierając takie rozwiązania jak TeraScale 2, DirectX 11, OpenGL 4.1, czy AMD APP. Najmocniejsze układy z serii czyli AMD Vsion A8 wyposażone są w układ AMD Radeon HD 6620G, najprostsze układy A4 wyposażono w Radeona 6420G. Najsilniejszy z układów otrzymał 400 rdzeni procesorów strumieniowych Radeon.

Obraz
© (fot. AMD)

Podczas prezentacji wielokrotnie przewijał się zwrot „All day computing”, czyli „używanie komputera przez cały dzień”. Według wstępnych pomiarów wynika, iż średniej klasy komputer, pracując w stanie bezczynności może na jednym ładowaniu baterii przepracować ponad 1. godzin. Porównywalny komputer wyposażony w rozwiązania Intel pracował 2 godziny krócej. Komputerów z układami APU będzie na rynku całkiem sporo, bo około 150 modeli laptopów takich producentów jak Sony, HP, Toshiba czy Lenovo. Brzmi to naprawdę zachęcająco. Oczywiście, nie ma żadnego problemu, aby nowe jednostki A-Series współpracowały z dedykowanymi układami graficznymi Radeon, co podnosi wydajność grafiki o 123%.

Najnowsze APU z serii A taktowane są z częstotliwością 1,4 - 2,9 GHz, a ich współczynnik TDP to 35 W lub 45 W. Nowością jest technologia AMD Turbo Core, która zwiększa taktowanie procesora, w sytuacjach kiedy nie wszystkie z rdzeni układu są obciążane. W ten sposób następuje wyraźne zwiększenie mocy procesora, czy też całego układu APU. Najsilniejszy układ AMD 8 osiągnął 3005 punktów w teście 3D Mark Vantage P. Układy A6 i A4 odpowiednio 2502 i 2045 punktów. Tyle teorii i nudnych szczegółów technicznych. Jak zatem wizja AMD sprawdza się w praktyce?

Zacznijmy od tego, że nie do końca zgodzimy się przedstawicielami AMD, że APU to idealne rozwiązanie dla każdego. Zapytaliśmy Raymonda Dumbeck’a jak zamierza przekonać klientów, iż rozwiązanie APU jest lepsze od osobnego układu graficznego i osobnego procesora. AMD twierdzi, że wybiega w przyszłość, że nie musimy ślepo wierzyć, iż CPU i GPU to jedynie słuszne rozwiązanie, które pozwala nam komfortowo korzystać z całego multimedialnego świata. APU ma być połączeniem wydajnego procesora, wydajnej karty graficznej i bardzo długiego czasu pracy na baterii, pozwoli cieszyć się wspaniałym 3D, czy bardzo wydajną obróbką materiałów wideo. Zapytany co z grami, Raymond Dumbeck odpowiedział, że przecież nie ma problemu i zawsze można wybrać model z dodatkowym układem graficznym.

Obraz
© (fot. AMD)

Rzeczywiście, APU nie będzie mistrzem i królem platform dla gier, choćby AMD nie wiem jak zaklinało rzeczywistość. Co prawda trzeba przyznać, że da się pograć na niskich lub średnich detalach w takie gry jak Dragon Age II, Shogun 2 czy Dirt3. jednak zapaleni gracze powinni poszukać czegoś innego. Z pewnością jednak ma szansę podbić świat przeciętnego użytkownika, który wykorzystuje komputer do całego spektrum multimedialnej rozrywki, szczególnie w oparciu o filmy wysokiej jakości, desktopowe rozwiązania wielomonitorowe w korzystnej cenie, czy obsługę komputerów gestami dłoni. Podbije także serca tych, którzy cenią sobie mobilność, bo wydłużenie czasu pracy komputerów z układem APU nie jest tutaj tylko marketingowym chwytem.

Nam najbardziej spodobało się działanie APU przy wspieraniu codziennej pracy z komputerem, szczególnie przy korzystaniu z multimediów. APU świetnie poradziło sobie z aplikacjami, które służą obróbce plików wideo. Nanoszenie efektów, usuwanie zniekształceń czy optymalizacja materiału trwały bardzo krótko. Co więcej, nowe rozwiązanie AMD bardzo pozytywnie zaskoczyło nas przy optymalizacji filmów odtwarzanych choćby ze stron YouTube. Różnica pomiędzy odtwarzaniem filmu bez układu APU, a odtwarzaniem z jego pomocą jest uderzająca. Najnowsze dziecko AMD w czasie rzeczywistym usuwało drgania kamery, niedoskonałości obrazu czy artefakty. Żadnych zastrzeżeń nie możemy mieć także do treści HD - wszystko wyglądało dokładnie tak, jak powinno.

Wydaje się, że AMD APU ma szansę stać się wiodącym rozwiązaniem na rynku masowych i popularnych komputerów. Samo APU nie zadowoli graczy, jednak z pewnością będzie to układ, który w dobrej cenie zaoferuje przeciętnemu użytkownikowi potrzebną wydajność i moc. Z niecierpliwością czekamy na pierwsze sample testowe, które obiecało nam AMD. Praktyczne testy zweryfikują, jak układy zachowują się praktyce, bo jedna prezentacja, to dla nas trochę za mało.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)