Martwe strefy Bałtyku rosną. Zajmują prawie 1/5 jego powierzchni

Temperatura wody Morza Bałtyckiego tego lata sięga 28°C, a nie powinna przekraczać 24°C, jak donosi WWF Polska. Cieplejsze wody są poważnym zagrożeniem dla morskiego ekosystemu, bo są równoznaczne z mniejszą ilością tlenu, który jest niezbędny do życia zwierząt i roślin.

BałtykTemperatura wody w Bałtyku rośnie
Źródło zdjęć: © Pixabay
Karolina Modzelewska

Martwe strefy to obszary w morzach i oceanach o obniżonej zawartości tlenu, zgodnie z definicją National Oceanic and Atmospheric Administration (NOAA). Są one szczególnym zagrożeniem dla naszego środowiska, ponieważ spadek poziomu tlenu powoduje przemieszczanie się morskich stworzeń w inne regiony. Nie wszystkie zwierzęta i rośliny mają jednak taką możliwość. Te, które zostaną na takim obszarze, mogą zginąć.

Martwe strefy to globalny problem

Ostatnio informowaliśmy o martwych strefach na Pacyfiku. Zajmują one blisko 20 tys. kilometrów kwadratowych, ale wciąż mogą się powiększać. Okazuje się, że martwe strefy występują znacznie bliżej i stanowią zagrożenie dla naszego ekosystemu morskiego, bo jak zaznacza WWF Polska – "Bałtyk się gotuje", a cieplejsza woda jest równoznaczna z mniejszą ilością życiodajnego tlenu.

W Morzu Bałtyckim martwe strefy zajmują już 18 proc. jego powierzchni. To sprawia, że znajdujące się w nim wody "coraz mniej się ze sobą mieszają, przez co zmniejsza się ilość składników odżywczych pochodzących z głębin. Bez nich maleje ilość planktonu, którym żywi się wiele morskich organizmów. Bez planktonu nie będzie ryb", jak ostrzega WWF. Organizacja zwraca również uwagę, że cieplejsze wody są odpowiedzialne za mniejsze zasolenie. To z kolei morze uderzyć w naturalne łańcuchy pokarmowe.

Dlaczego martwe strefy rosną? Należy za to winić ocieplenie klimatu, w którym mamy swój udział. Produkujemy coraz więcej zanieczyszczeń i gazów cieplarnianych szkodliwych dla mórz i oceanów. Przykładem są tutaj substancje biogenne, czyli związki azotu i fosforu. Ich głównym źródłem pochodzenia jest rolnictwo, a także przemysł. Gdy trafiają do zbiorników wodnych, dochodzi do zjawiska eutrofizacji, czyli przeżyźnienia środowiska morskiego. Jego objawami są pustynie tlenowe, a także glony i sinice, które coraz częściej spotykamy nad Bałtykiem.

ZOBACZ TEŻ: Wielkie wichury. Czy staną się naszą codziennością?

Źródło artykułu: WP Tech
Wybrane dla Ciebie
Ukraina zdecydowała o przyszłości swojego lotnictwa. Nie będą nią F-16
Ukraina zdecydowała o przyszłości swojego lotnictwa. Nie będą nią F-16
Strategiczna umowa dla Polski podpisana. Nawet 600 tys. ładunków rocznie
Strategiczna umowa dla Polski podpisana. Nawet 600 tys. ładunków rocznie
Absolutny rekord energii. Ludzkość nigdy takiego czegoś nie widziała
Absolutny rekord energii. Ludzkość nigdy takiego czegoś nie widziała
Niemiecki dron Helsing HF-1 w rękach Rosjan
Niemiecki dron Helsing HF-1 w rękach Rosjan
Dają przykład światu. Takiego sprzętu Ukraina jeszcze nie miała
Dają przykład światu. Takiego sprzętu Ukraina jeszcze nie miała
Korea pokazała system rakietowy HPRS. Ma strzelać unikatowymi pociskami
Korea pokazała system rakietowy HPRS. Ma strzelać unikatowymi pociskami
Użyją sprzętu sprzed 100 lat. Tak chcą pokonać najlepszą broń Ukrainy
Użyją sprzętu sprzed 100 lat. Tak chcą pokonać najlepszą broń Ukrainy
Na równiku Marsa jest mnóstwo lodu. To zasługa potężnych eksplozji
Na równiku Marsa jest mnóstwo lodu. To zasługa potężnych eksplozji
Obiecali Ukrainie transportery. Nagle zmienili plany
Obiecali Ukrainie transportery. Nagle zmienili plany
Tajne testy broni. Rewolucyjny sprzęt sprawdzony w Ukrainie
Tajne testy broni. Rewolucyjny sprzęt sprawdzony w Ukrainie
Najstarsza galaktyka we Wszechświecie? Zaskakujące odkrycie JWST
Najstarsza galaktyka we Wszechświecie? Zaskakujące odkrycie JWST
Lodołamacze to nowe lotniskowce. Mocarstwa budują arktyczne floty
Lodołamacze to nowe lotniskowce. Mocarstwa budują arktyczne floty