Martin Shkreli twierdzi, że wie jak wyleczyć COVID-19. Farmaceuta jest teraz w więzieniu

Martin Shkreli twierdzi, że w ciągu 3 miesięcy byłby w stanie opracować lek na koronawirusa. Jest byłym dyrektorem firmy farmaceutycznej Turing Pharmaceuticals. Aktualnie odbywa wyrok siedmiu lat więzienia za oszustwo i kradzież aktyw.

Martin Shkreli twierdzi, że wie jak wyleczyć COVID-19. Farmaceuta jest teraz w więzieniu
Źródło zdjęć: © ap/east news
Arkadiusz Stando

08.04.2020 16:01

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Martin Shkreli to jeden z najbardziej znienawidzonych ludzi w branży farmaceutycznej. W 2015 roku jego firma Turing Pharmaceuticals uzyskała licencję na produkcję środka przeciwpasożytniczego Daraprim. Następnie jego cena została podniesiona o 5600 proc. z 13,5 do 750 dolarów za tabletkę.

Były dyrektor generalny Turing Pharmaceuticals odbywa właśnie wyrok więzienia. W latach 2009-2012 okłamywał inwestorów MSMB oraz wykradł aktywa z założonej przez siebie firmy Retrophin Inc. Tymi funduszami spłacał wcześniejsze długi. W marcu 2018 roku został skazany na siedem lat pozbawienia wolności i 75 tysięcy dolarów grzywny.

Martin Shkreli twierdzi, że wie jak pokonać COVID-19 i prosi o chwilową przerwę

W opublikowanym w tym tygodniu w sieci dokumencie, Shkreli wraz z garstką innych naukowców opisuje plany leczenia COVID-19. Ogromna rzesza firm farmaceutycznych pracuje nad opracowaniem leku i szczepionki przeciwko koronawirusowi. Shkreli wierdzi, że idą oni w nieodpowiednią stronę, a jedynie on jest na tyle wykwalifikowany, aby dobrze wykonać tą pracę.

"Proszę o krótką przerwę (3 miesiące), aby pomóc w pracach badawczych nad COVID-19" - pisze Shkreli i dodaje nie szuka wakacji, a jedynie chce pomóc."Wyjście z więzienia na świat pokoronawirusowy będzie jak wyjściem do kolejnego więzienia" - dodaje.

"Jestem jednym z niewielu dyrektorów doświadczonych we WSZYSTKICH aspektach opracowywania tego typu leków. Począwszy od tworzenia cząsteczek i generowania hipotez, po oceny przedkliniczne i projektowanie badań klinicznych, a także produkcję oraz globalną logistykę i wdrażanie leków" - pisze Shkreli.

Dalej Shkreli, wspólnie z dwoma współpracownikami i dwoma naukowcami opisują potencjalną pracę, jakiej należy dokonać aby zidentyfikować kandydatów na leki. W tym celu użyli modeli komputerowych, aby przeszukać publicznie dostępne biblioteki związków. Poszukiwali substancji, która mogłaby celować w kluczowy enzym SARS-CoV-2, aby go pokonać.

W dokumencie podali także listę kilku istniejących leków, które mogłyby stawić czoło SARS-CoV-2. Według nich, spośród ośmiu najbardziej prawdopodobnych, najważniejszą może być klofazymina. To antybiotyk stosowany do leczenia trądu.

Derek Lowe, znany farmaceuta i bloger, skomentował sprawę. Twierdzi, że ogólnie plan Shkreliego i jego zespołu nie jest szalony, ale nie jest też szczególnie przełomową pracą. Mówi też, że "nie tworzymy kolejnego Projektu Manhattan i nie szukamy też drugiego Roberta Oppenheimera".

Komentarze (7)