Jeden z najlepszych systemów na świecie. Trafił do Polski

Do Polski już na początku stycznia 2025 r. przybyły norweskie myśliwce F-35, które - jak podawało wówczas wojsko - pojawiły się tutaj z "ważną misją". Razem z samolotami Norwegowie przysłali system obrony powietrznej NASAMS. Do sieci trafiło zdjęcie, które przedstawia tę cenną broń z Norwegii.

System przeciwlotniczy NASAMS
System przeciwlotniczy NASAMS
Źródło zdjęć: © Kongsberg
Norbert Garbarek

Przypomnijmy, że wspomniane myśliwce F-35 z Norwegii wylądowały w 31. Bazie Lotnictwa Taktycznego Poznań-Krzesiny 8 stycznia. To wsparcie, którego Norwegowie będą udzielać Polsce przynajmniej do Wielkanocy. Tak długo bowiem F-35 w towarzystwie systemu NASAMS będą ochraniać ważny hub logistyczny w Rzeszowie.

Sprzęt i żołnierze z Norwegii w Polsce

Wraz ze wspomnianymi samolotami oraz NASAMS do Polski dotarło również 100 norweskich żołnierzy, którzy stacjonują w pobliżu rzeszowskiego lotniska. Mają oni ważne zadanie - wsparcie funkcjonującego w tym regionie wojska oraz nadzór bezpieczeństwa transportów realizowanych przez hub w Rzeszowie. To ważne, bowiem właśnie Rzeszów stanowi miejsce, do którego trafia sprzęt, który w dalszej kolejności wysyłany jest Ukrainie.

Właśnie z uwagi na fakt, jak ważnym miejscem na mapie Polski jest obecnie lotnisko w Rzeszowie, Norwegowie zobowiązali się do udzielenie wsparcia w ramach NATO i przysłali do Polski F-35, NASAMS oraz żołnierzy. System przeciwlotniczy już funkcjonuje na rzeszowskim lotnisku, czego dowodem jest opublikowane w mediach społecznościowych zdjęcie sprzętu. Udostępnia je na platformie X m.in. profil WarNewsPL - na fotografii widać norweskich żołnierzy zgromadzonych obok systemu NASAMS.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jeden z najskuteczniejszych systemów na świecie

NASAMS, czyli Norwegian Advanced Surface to Air Missile System, uznawany jest globalnie za jeden z najskuteczniejszych systemów przeciwlotniczych. Jednym z użytkowników takiego kompleksu jest m.in. Ukraina.

System NASAMS ma zdolność niszczenia wielu rodzajów zagrożeń powietrznych – od dronów, przez śmigłowce i samoloty, aż po pociski manewrujące. Może funkcjonować na dystansie do 60 km, chociaż efektywność jego działania jest uzależniona od celu oraz typów używanych pocisków. Radary systemu, odpowiedzialne za identyfikację przeciwnika, osiągają zasięg nawet 120 km.

Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie