Lot na granicy rozsądku. Pilot Su‑27 omal nie rozbił maszyny metry nad autostradą
27 sierpnia myśliwce Sił Powietrznych Ukrainy ćwiczyły lądowanie na prowizorycznych pasach startowych. Były to fragmenty autostrady nie do końca przygotowanej na takie manewry. Podczas ćwiczeń omal nie doszło do tragedii.
29.08.2020 | aktual.: 01.03.2022 13:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wyczyny ukraińskich pilotów obserwowały setki gapiów. Jak gdyby nigdy nic, ludzie zebrali się na autostradzie M06 i nagrywali próby lądowania Su-27 na drodze prowadzącej z Kijowa aż po granicę z Węgrami. Ćwiczenia miały pokazać zdolność do lądowań awaryjnych na autostradzie, w razie potrzeby szybkiego gromadzenia sił powietrznych.
Podczas ćwiczeń omal nie doszło do tragedii. Jeden z myśliwców Su-27 uderzył bowiem w znak drogowy podczas lądowania, a wokół znajdowała się grupa ludzi. Już to mogło skończyć się tragedią. Co więcej, pilot podszedł do lądowania zbyt wcześnie i znajdował się na nieodpowiednim odcinku. Było tam pełno gapiów oraz na drodze stały radiowozy.
Niewykluczone, że pilot chciał się po prostu popisać przed tłumem, ale jego zachowanie było skrajnie nieodpowiedzialne. To samo można powiedzieć o zgromadzonych gapiach, którzy beztrosko stali w strefie zagrożenia. Wcześniej droga została przygotowana w odpowiedni sposób. Zdemontowano na przykład przystanki autobusowe oraz latarnie. Kilka kilometrów drogi wyczyszczono, aby nie znalazł się na niej żaden gruz, a także od rana odstraszają okoliczne ptactwo. Zapomniano jednak o znakach drogowych, w które też mogą uderzyć samoloty.
Lądowanie na autostradzie – drogowe odcinki lotniskowe to standard
Lądowanie "na ulicy" nie jest niczym wyjątkowym. Owszem, takie zdarzenie za każdym razem przykuwa wzrok przypadkowych widzów. Jednakże DOL (drogowe odcinki lotniskowe) są standardem. Aby spełnić warunki do lądowania, odcinek drogi musi posiadać cztery pasy i najlepiej znajdować się w niezabudowanej okolicy.
Na terenie Polski znajduje się 21 drogowych odcinków lotniskowych. Jeden z nich znajduje się na autostradzie A4, pomiędzy węzłem Tarnów a Dębica Wschód. Na szerokiej drodze są w stanie wylądować nie tylko myśliwce. Wojskowe samoloty transportowe, takie jak Lockheed C-130 Hercules, też poradzą sobie z lądowaniem. W przypadkach awaryjnych, DOL mogą wykorzystać także samoloty cywilne.