Legwany dopłynęły do Gdańska. To pierwsza taka dostawa dla polskiej armii
Do Gdańska dotarła pierwsza partia LPR 4x4. To pojazdy rozpoznawcze, które w najbliższym czasie będą systematycznie trafiać na wyposażenie polskiej armii. Przybliżamy ich możliwości.
16.04.2024 20:50
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak podkreśliła w krótkim komunikacie Polska Grupa Zbrojeniowa, odbiór pierwszej partii LPR 4x4 (które będą zamiennie określane kryptonimem Legwan) to efekt kontraktu, jaki został zawarty jeszcze w sierpniu 2023 r.
Pierwsza partia LPR 4x4 już w Polsce
LPR 4x4 zostały przygotowane na bazie koreańskiej rodziny pojazdów KLTV (Kia Light Tactical Vehicle). Wspomniany kontrakt, którego wartość jest szacowana na ok. 1,2 mld zł, podpisany przez Polskę zakłada, że do naszej armii trafi łącznie aż 400 egzemplarzy LPR 4x4. Mają być odbierane w kolejnych partiach w latach 2024-2030.
Pierwsza partia LPR 4x4 przez przekazaniem jej polskiej armii trafiła do zakładów Rosomak S.A. To właśnie one będą odpowiedzialne za "polonizację" południowokoreańskich konstrukcji. Prawdopodobne jest również, że to w ramach struktur Rosomak S.A. uruchomiona zostanie produkcja komponentów do LPR 4x4.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najważniejsze cechy pojazdów LPR 4x4
LPR 4x4 to pojazdy, które są wyposażone w silniki o mocy 225 KM, 8-biegowe skrzynie biegów oraz napęd 4x4 i system niezależnego zawieszenia na obydwu osiach. Taka konfiguracja ma zapewniać odpowiednią mobilność i możliwość sprawnego przemieszczania się także w trudnym terenie.
W standardzie posiadają też opancerzenie I poziomu normy STANAG 4569, co w praktyce przekłada się na ochronę przed pociskami karabinowymi. Jeśli chodzi o uzbrojenie, Koreańczycy zaproponowali obrotnicę na dachu, która daje pewną swobodę co do arsenału. Może stanowić go karabin maszynowy kal. 7,62 mm lub kal. 12,6 mm bądź granatnik kal. 40 mm.
Legwany mają pełnić w polskiej armii rolę lekkich pojazdów rozpoznawczych. Dołączą m.in. do wozów Cougar oraz Waran już wykorzystywanych do podobnych zadań.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski