Ładowarki w pociągach to już standard. W tych ładowanie będzie jeszcze wygodniejsze
Nowoczesne rozwiązania wcale nie muszą być domeną nowych pociągów. W starych składach też doczekamy się technologicznych ułatwień.
Artur Kowalczyk, członek zarządu i dyrektor ds. techniczno-eksploatacyjnych Przewozów Regionalnych, zapowiedział, że w pociągach ED72 znajdą się ładowarki indukcyjne - informuje portal rynek-kolejowy.pl.
Ładowarki indukcyjne do działania nie wymagają kabla. Telefon musi jedynie wspierać funkcje bezprzewodowego ładowania, ale w przypadku nowych modeli to nie problem. Dziś ładowarki indukcyjne stają się coraz popularniejsze i znajdziemy je nawet w meblach. Wystarczy położyć na stoliku telefon, by ten się naładował.
Pociągi ED72 produkowane były w latach 1993 - 1997. Nowe rozwiązanie zastosowane przez Przewozy Regionalne sprawi więc, że te niezbyt już młode maszyny staną się naprawdę nowoczesne. Będą pierwszymi pociągami w Polsce, które wspierać będą funkcję bezprzewodowego ładowania.
Wprawdzie w ten sposób ładowanie trwa nieco dłużej niż po kablu, ale jest praktyczniejsze i wygodniejsze. Nie trzeba mieć ze sobą kabli, a poza tym przyczepianie ładowarki do kontaktów znajdujących się pod fotelami nie zawsze jest wygodne.
Choć przynajmniej wtedy można z ładującego się telefonu korzystać. W przypadku ładowarki indukcyjnej smartfon musi do ładowarki przylegać. Ale to przecież nie aż tak wielki problem, wszak nie przez całą podróż pasażerowie używają swoich urządzeń.
Nowe rozwiązanie pojawi się w pociągach w przyszłym roku. Rynek-kolejowy.pl informuje, że część zmodernizowanych zespołów trakcyjnych ED72 trafi do łódzkiego oddziału spółki Przewozy Regionalne. Maszyny miałyby kursować do Warszawy.
