Kryzys? Nie w Apple!

Kryzys? Nie w Apple!

Kryzys? Nie w Apple!
24.04.2009 12:00, aktualizacja: 24.04.2009 17:13

Firma z Cupertino ogłosiła najnowszy raport finansowy
obejmujący drugi kwartał fiskalny roku 2009. Mimo szalejącego w
amerykańskiej gospodarce kryzysu Apple radzi sobie z nim bardzo dobrze.
Banki i firmy motoryzacyjne ogłaszają starty, Apple zyski

*Firma z Cupertino ogłosiła najnowszy raport finansowy obejmujący drugi kwartał fiskalny roku 2009. Mimo szalejącego w amerykańskiej gospodarce kryzysu, Apple radzi sobie z nim bardzo dobrze. Banki i firmy motoryzacyjne ogłaszają starty, Apple zyski. *

Zyski i to nie byle jakie. W tym kwartale Apple pobiło swój własny rekord.

„Z prawdziwą satysfakcją ogłaszamy najlepsze w historii przychody i zyski za kwartał nie zawierający okresu świątecznego”, powiedział Eter Oppenheimer, Dyrektor Finansowy Apple. „Kondycja finansowa spółki pozostaje stabilna, a nasz bilans wykazuje 29 mld dolarów w gotówce i płynne papiery wartościowe. W trzecim kwartale roku obrotowego 2009 spodziewamy się przychodów na poziomie od około 7,7 miliarda do 7,9 miliardów dolarów”

Od początku sprzedaży pierwszego iPoda w 2002 roku, do dzisiaj, Apple zalało rynek przenośnych odtwarzaczy multimedialnych ponad 207 milionami iPodów. Zaś łączna liczba sprzedanych iPhonów przekroczyła 21 milionów. I w dalszym ciągu sprzedaż nie maleje.

Firma spod nadgryzionego jabłka sprzedała w ostatnim kwartale 11,01 miliona iPodów, co oznacza 3-procentowy wzrost w liczbie sztuk w stosunku do analogicznego kwartału poprzedniego roku. Kwartalna sprzedaż telefonów iPhone wyniosła do 3,79 miliona sztuk, co oznacza 123-procentowy wzrost w liczbie sztuk w stosunku do analogicznego kwartału poprzedniego roku.

Jeszcze dynamiczniej rozwija się rynek aplikacji dla iPhone’a i iPoda touch. Liczba pobrań programów z AppStore przekroczyła 1 miliard, w ciągu zaledwie 10 miesięcy istnienia usługi. Oznacza to, że użytkownicy iPhonów i iPodów touch, każdego dnia, w każdej jego godzinie pobierali około 3 500 000 programów. iTunesMusicStore potrzebował aż trzech lat by osiągnąć taki wynik w sprzedaży plików z muzyką.

Gdzie w takim razie jest ten odmieniany przez wszystkie przypadki kryzys? W źle zarządzanych, skostniałych firmach, działających w oparciu o pomysły i zasady rodem z ubiegłych stuleci.

Obraz
© [k-o]
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)