Koronawirus zmusza NASA do zawieszenia projektów. Powrót na Księżyc opóźniony
Pandemia COVID-19 zmusiła NASA do wstrzymania niektórych projektów. W związku z tym opóźni się misja załogowa mająca na celu powrót na Księżyc. Jednak to nie wszystkie projekty, które są zagrożone.
26.03.2020 | aktual.: 26.03.2020 13:51
W związku z pandemią COVID-19, chorobą wywoływaną przez koronawirus z Wuhan, wielu pracowników NASA musiało przejść na pracę zdalną. Anulowano również podróże służbowe, a wzmożone procedury mają na celu nie dopuścić, by SARS-CoV-2 pojawił się na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS).
W związku ze specjalnym trybem pracy, NASA musiała na nowo ocenić, stan poszczególnych swoich projektów. 20 marca Amerykańska Agencja Kosmiczna opublikowała specjalny raport, w którym ocenia stan gotowości poszczególnych misji.
Wiele z nich musiało zostać zawieszonych. Należy do nich chociażby misja NASA SLA, jak również testy kapsuły Orion, która jest integralną częścią projektu Artemis. Ta z kolei ma umożliwić powrót człowieka na Księżyc już w 2024. Agencja przyznaje jednak, że pierwotnie planowany termin zostanie przesunięty.
Oznacza to około 2 mld dolarów strat, zarówno dla NASA, jak i jej partnerów - w tym firm Boeing oraz SpaceX. Jednak to nie wszystkie projekty, które zostały zawieszone ze względu na kryzysową sytuację na świecie.
W Kalifornii zawieszono prace nad Kosmicznym Teleskopem Jamesa Webba. Z kolei dwie misje w ramach programu Ames zostały przełożone. Wszyscy astronauci przechodzą kwarantannę, ponieważ NASA nie chce opóźniać wysłania jednego z nich na ISS. Planowo start ma odbyć się 9 kwietnia.
Zobacz także
Agencja nie przewiduje również przesunięcia startu łazika Perseverance, który ma startować w ramach misji Mars 2020 już w lipcu tego roku. ISS również ma być zaopatrywana zgodnie z harmonogramem. Bez zmian działają statki NASA, Teleskop Hubble’a, a także satelity pogodowe.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie w Polsce.