Koronawirus we Włoszech. Drukarki 3D pomogą walczyć o życie zarażonych pacjentów
Koronawirus rozprzestrzenia się w niebotycznie szybkim tempie, o czym najlepiej wiedzą pracownicy szpitali. W jednej z włoskich placówek zabrakło niezwykle istotnego sprzętu do walki o życie pacjentów. Na szczęście z pomocą przyszła drukarka 3D.
Włochy to drugi najbardziej dotknięty koronawirusem kraj na świecie. Pandemia na Półwyspie Apenińskim rozwija się w ekstremalnie szybkim tempie. Według najnowszych danych walkę z chorobą COVID-19 przegrało tam już ponad 1800 pacjentów, a zarażonych jest już prawie 24 800 osób.
W związku z gigantycznym przyrostem zakażeń wirusem SARS-CoV-2, w tamtejszych placówkach zaczyna brakować specjalistycznego sprzętu, a dostawcy nie nadążają z jego produkcją. Chodzi między innymi o elementy niezbędne do dotleniania pacjentów. Braki w wyposażeniu powodują spore utrudnienia w pracy personelu medycznego, który nie jest w stanie w stu procentach walczyć o życie zarażonych osób. Na szczęście z pomocą przychodzą firmy zajmujące się drukiem 3D.
Kilka dni temu w jednym ze szpitali w Brescii w północnej Italii, lekarzom zabrakło jednorazowych zaworów oddechowych wykorzystywanych w respiratorach. Pracownicy szpitala nie byli w stanie zdobyć niezbędnych do pracy elementów, przez co wielu z pacjentów przyjętych na oddział zakaźny mogło stracić życie. Wtedy w placówce pojawił się Cristian Fracassi, który za pomocą drukarki 3D zapanował nad stresującą atmosferą w szpitalu. W zaledwie kilka godzin zaprojektował oraz wydrukował specjalne zawory.
Obecnie nad brakującymi elementami do respiratorów pracuje wiele firm zajmujących się drukiem 3D. Wszystkie zapewniły, że zaoferowana przez nich pomoc będzie całkowicie darmowa.