Koronawirus w Polsce? Allegro i Amazon walczą z nieuczciwymi sprzedawcami i paniką
W związku z niepokojącymi informacjami na temat koronawirusa Polacy masowo zaopatrują się w maseczki oraz środki do dezynfekcji. Ich panikę za wszelką cenę chcą wykorzystać sprzedawcy. Allegro i Amazon postanowili wypowiedzieć wojnę nieuczciwym praktykom.
Koronawirus zbiera śmiertelne żniwo na całym świecie. Epidemia zabiła już ponad 3 100 osób, a na całym globie odnotowano ponad 90 tysięcy przypadków zakażeń. Śmiertelnie niebezpieczny wirus rozprzestrzenia się w niebotycznie szybkim tempie i dotarł już do 60 krajów na Ziemi. Coraz więcej zarażeń notuje się także na Starym Kontynencie. W związku z niepokojącymi informacjami Europejczycy na potęgę robią zakupy w internecie, zamawiając maseczki oraz różnego rodzaju środki do dezynfekcji. Ich przerażenie to idealna okazja na zarobek dla nieuczciwych sprzedawców.
Ponad 2 tysiące zarażonych we Włoszech, 191 we Francji, 165 w Niemczech oraz informacje o tym, że epidemia wkrótce dotrze do naszego kraju to wystarczające powody, dla których przerażeni Polacy masowo sięgają za portfel w celu zabezpieczenia się w środki mające zniwelować ich szansę na zakażenie się koronawirusem. Niektórzy z nich są przerażeni do tego stopnia, że pieniądze wydane na profilaktykę nie grają dla nich roli. To właśnie chcą wykorzystać handlarze.
Chusteczki dezynfekujące, witaminy oraz maseczki warte kilkanaście razy więcej niż zwykle? Te ostatnie można nabyć nawet za kilkadziesiąt tysięcy złotych. Z nieuczciwymi zagrywkami handlarzy postanowiły walczyć najpopularniejsze platformy sprzedażowe z Amazonem i Allegro na czele. Ta pierwsza zdecydowała się na walkę z oszustami po otwartej krytyce Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Serwis przekazał agencji Reutera, że usunął już ponad milion produktów wątpliwej jakości, oraz tych, których ceny były stanowczo zawyżone.
Maseczki za 45 tysięcy złotych
Podobne astronomiczne kwoty można znaleźć w rodzimym serwisie Allegro. W poniedziałek rano po wpisaniu w wyszukiwarce hasła "koronawirus" pojawiło się około 9 tysięcy ofert. W jednym z ogłoszeń 10 tysięcy sztuk zwykłych maseczek medycznych kosztowało 45 tysięcy złotych. Sprzedawca ostrzegł, że ceny z każdym kolejnym tygodniem będą rosnąć.
Produkty o zawyżonych cenach można zgłaszać do weryfikacji za pomocą odnośnika, który jest widoczny na stronie oferty. Zespół Allegro zweryfikuje takie zgłoszenia, po czym może usunąć ofertę, jeśli dopatrzy się naruszenia prawa lub regulaminu serwisu.
Podobna sytuacja ma miejsce w Amazonie. Sytuacja w amerykańskim serwisie jest jednak o tyle trudniejsza, że tamtejsza platforma zmaga się z plagą rzekomych leków zwalczających koronawirusa.
Rosnące ceny
Lekarze informują, że najskuteczniejszą metodą na uniknięcie zakażenia jest profilaktyka. Nic więc dziwnego, że specjalistyczne płyny do dezynfekcji ciała oraz nieruchomych powierzchni stały się w ostatnim czasie towarem na wagę złota. Konkretnie od 24 lutego, czyli dnia, w którym koronawirus zaatakował mieszkańców Włoch.
Obecnie na Allegro możemy znaleźć małe buteleczki żeli, których cena wynosi 40-50 złotych, a jeszcze nie tak dawno można było kupić je w sklepach za niecałe 10 zł. W lutym 2020 roku średnia cena jednego produktu w kategorii Zdrowie - Specjalistyczny sprzęt medyczny - Sterylizacja i dezynfekcja - Preparaty do dezynfekcji, wynosiła dokładnie 36,91 zł. Dla porównania w grudniu średnia cena jednej sztuki sprzedawanej w tej samej kategorii na Allegro wynosiła 27,11 zł.
