Ebola: Śmiertelność znacznie wyższa niż w przypadku koronawirusa

Ebola: Śmiertelność znacznie wyższa niż w przypadku koronawirusa

Ebola: Śmiertelność znacznie wyższa niż w przypadku koronawirusa
Źródło zdjęć: © East News | PATRICK MEINHARDT/AFP/East News
Karolina Modzelewska
02.03.2020 11:17, aktualizacja: 07.04.2020 11:59

Śmiertelność Eboli jest większa niż śmiertelność koronawirusa. Liczba ofiar wirusa wywołującego gorączkę krwotoczną Ebola, czyli ciężką chorobę zakaźną atakującą ludzi i inne naczelne, sięga tysięcy osób. Do dzisiaj nie ma skutecznej szczepionki na Ebolę.

Naukowcy z Polskiej Akademii Nauk poinformowali, że śmiertelność koronawirusa jest znacznie niższa niż w przypadku innych chorób wirusowych.

Koronawirus śmiertelność

- Nie wiemy jeszcze, jaki odsetek zakażonych przechodzi infekcję bezobjawowo. Ponieważ ludzie ci nie potrzebują pomocy medycznej, to trudno ich ująć w statystykach epidemiologicznych. Z tego powodu wskaźniki śmiertelności podawane obecnie są zapewne zawyżone, a próby oszacowania rzeczywistej śmiertelności (dla wszystkich grup wiekowych łącznie) wskazują na poziom 0,3-1 proc. – informują naukowcy z PAN.

Ebola śmiertelność

Przykładem choroby, która siała większe spustoszenie niż koronawirus, jest Ebola. Jej śmiertelność szacuje się na poziomie 40-90 proc. Dla porównania śmiertelność chorujących na wściekliznę to 100 proc, a ptasią grypę H5N1 50 proc.

Ebola to choroba wirusowa, którą można się zarazić poprzez kontakt z krwią lub innymi płynami ustrojowymi zarażonych zwierząt np. małp czy nietoperzy. Innym sposobem zarażenia jest kontakt z krwią lub płynami ustrojowymi osób chorych bądź zmarłych z powodu Eboli.

Prace nad skuteczną szczepionką na wirusa Eboli wciąż trwają. Rozpoczęły się w 2009 roku. Od tego momentu pojawiały się informacje o pozytywnych wynikach testów przeprowadzonych na małpach, ale amerykańska Agencja Żywności i Leków nie zatwierdziła jeszcze żadnego ze stworzonych leków.

Zobacz też:

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)