Koronawirus. Roczny popyt na ropę naftową spadnie po raz pierwszy w tej dekadzie ze względu na COVID-19

Wzrastający globalny kryzys spowodowany pandemią koronawirusa doprowadza do anulowania spotkań międzynarodowych i marnotrawiących zasoby "lotów widmo" bez pasażerów. To z kolei przeradza się w mniejsze zapotrzebowanie na ropę.

Koronawirus. Roczny popyt na ropę naftową spadnie po raz pierwszy w tej dekadzie ze względu na COVID-19
Źródło zdjęć: © Fotolia

Międzynarodowa Agencja Energetyczna zaktualizowała swoje przewidywania dotyczące popytu na to paliwo, stwierdzając, że wraz ze wzrastaniem problemów związanych z COVID-19, będzie ono spadać.

Jest to spowodowane oczywiście tym, że ludzie preferują zostawania w domach niż podróż. Zgodnie ze średnią prognozą, globalne zużycie nadal będzie wynosić 99,9 mln baryłek dziennie, więc spadek jest stosunkowo niewielki, ale dla światowej gospodarki sam jego fakt jest ogromną zmianą.

Dwa scenariusze

Co do dalszych tendencji to MAE przewiduje dwa scenariusze – pierwszy, w którym wirus nie zostaje opanowany i zapotrzebowanie spada o 730 tys. baryłek dziennie, i drugi, w którym udaje się szybko z nim uporać i od tego momentu zapotrzebowanie wzrasta o 480 tys. baryłek dziennie.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)