Koronawirus atakuje serce w nietypowy sposób. Sekcje zwłok ujawniają zaskakujące fakty

O tym, że koronawirus uszkadza nie tylko płuca, ale również wiele innych narządów - w tym serce, wiemy od dawna. Sekcje zwłok przeprowadzone na ofiarach w USA ujawniają, że wirus SARS-CoV-2 robi to w inny sposób, niż do tej pory uważano.

Koronawirus uszkadza serce w nietypowy sposób. Nowe badania naukowców
Źródło zdjęć: © Flickr

Koronawirus atakuje nie tylko płuca, ale wiele innych narządów - przestrzegali naukowcy niemalże od początku pandemii COVID-19. Jednym z organów, który może zostać uszkodzony wskutek zainfekowania organizmu jest serce. Naukowcy z LSU Health New Orleans przeprowadzili badania, które wykazały, że wirus SARS-CoV-2 nie wywołuje klasycznej formy zapalenia mięśnia sercowego, a raczej uszkadza komórki w bardzo nietypowy sposób.

Zapalenie mięśnia sercowego objawia się niewłaściwym tętnem i zmniejszoną zdolnością do pompowania krwi. Jak dotąd naukowcy uważali, że zgony sercowe pacjentów zarażonych koronawirusem następowały w wyniku typowej niewydolności serca. Najnowsze badania uczonych z Uniwersytetu Stanowego Luizjany dostarczają natomiast odmiennych informacji.

- Zidentyfikowaliśmy kluczowe poważne i mikroskopijne zmiany, które podważają pogląd, że w przypadku ciężkiej infekcji SARS-CoV-2 następuje typowe zapalenie mięśnia sercowego - mówi dr n. med. Richard Vander Heide, profesor i dyrektor ds. Badań patologicznych w LSU Health New Orleans Medical School. - Chociaż mechanizm uszkodzenia serca w przypadku tej infekcji jest nieznany, mamy kilka teorii, które wymagają dalszych badań i mogą doprowadzić do poszerzenia naszej wiedzy na temat choroby i jej potencjalnych interwencji terapeutycznych - dodaje.

Zobacz też: Koronawirus wpędził nas w gigantyczny kryzys. I może rozpędzić jeszcze inny – dużo większy

Zespół patologów stwierdził, że w porównaniu do pierwszego wirusa SARS, koronawirus SARS-CoV-2 nie był obecny w komórkach mięśnia sercowego zmarłych. Naukowcy nie zaobserwowali również zamykających się skrzepów krwi w tętnicach wieńcowych.

- Te odkrycia, wraz z poważnie powiększonymi prawymi komorami, mogą wskazywać na ekstremalne obciążenie serca w wyniku ostrej choroby płuc - wyjaśnia dr Sharon Fox, zastępca dyrektora ds. Badań i rozwoju na Wydziale Patologii w LSU Health New Orleans Medical School.

Sekcja zwłok wykonana na 22 pacjentach zmarłych na COVID-19 uważana jest za jedną z pierwszych zgłoszonych w Stanach Zjednoczonych. Miała miejsce w University Medical Center w Nowym Orleanie.

Chcesz śledzić na bieżąco rozwój koronawirusa w Polsce? Sprawdź dedykowaną temu aplikację internetową.

Więcej na temat koronawirusa dowiesz się zapisując na nasz specjalny newsletter.

Wybrane dla Ciebie

Dziwna kometa w Układzie Słonecznym. Coś dzieje się z jej kolorami
Dziwna kometa w Układzie Słonecznym. Coś dzieje się z jej kolorami
Czy Putin może wygrać wojnę z Ukrainą? Eksperci nie mają złudzeń
Czy Putin może wygrać wojnę z Ukrainą? Eksperci nie mają złudzeń
Czołg K2PL, czyli docelowa konstrukcja dla Polski. Hyundai Rotem ujawnia szczegóły
Czołg K2PL, czyli docelowa konstrukcja dla Polski. Hyundai Rotem ujawnia szczegóły
USA biorą przykład z Ukrainy. Wydadzą na to pięć miliardów dolarów
USA biorą przykład z Ukrainy. Wydadzą na to pięć miliardów dolarów
Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km