Koronawirus a astma. Eksperci uspokajają: można zmniejszyć ryzyko COVID-19
Czy koronawirus jest większym zagrożeniem dla osób chorujących na astmę? Eksperci są zdania, że prawidłowo leczona astma nie zwiększa ryzyka zachorowania na COVID-19. Mimo to wiele osób nie stosuje się do zaleceń.
Jak podaje PAP, większość chorych na astmę nie stosuje optymalnego leczenia. Eksperci ostrzegają, że tylko właściwe leczenie astmy może korzystnie wpłynąć na odporność organizmu względem COVID-19:
- Prawdopodobnie leki, które przyjmują chorzy na astmę, hamują namnażanie się wirusa SARS-CoV-2. W kilku badaniach naukowych wykazano, że niektóre leki, np. formoterol, indakaterol i sterydy wziewne, hamują namnażanie się wirusa w ludzkich komórkach w warunkach in vitro - poinformował PAP prof. Piotr Kuna, kierownik II Katedry Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
W Japonii są prowadzone obecnie testy kliniczne, w ramach których zakażonym SARS-CoV-2 podaje się jeden ze steroidów stosowanych w inhalacji. Wstępne wyniki badania potwierdzają, że stan chorych poprawił się.
Z obserwacji wynika, że prawidłowe leczenie astmatyków wpływa na poprawę ich odporności. W takim wypadku ryzyko zachorowania na COVID-19 jest takie samo, jak u osób zdrowych. Niestety, jak zauważa PAP, w Polsce wielu pacjentów nie stosuje się do zaleceń lekarzy.
Ocenia się, że jedynie 40 proc. pacjentów stosuje się do zaleceń lekarzy, mimo dużej dostępności leków. Wielu z nich przerywa leczenie, gdy zobaczą poprawę, jednak nawet w takim przypadku astma dalej się rozwija, wyniszczając organizm.
- Gdy pacjent jest właściwie leczony, objawy znikają. Chory sądzi, że skoro objawy ustąpiły, to został wyleczony. Gdy po pewnym czasie, nawet po kilku dniach od odstawienia leków, dolegliwości się pojawią, często nie łączy ich z astmą – komentuje dr Piotr Dąbrowiecki, przewodniczący Polskiej Federacji Stowarzyszeń Chorych na Astmę, Alergię i POCHP.
Co więcej wielu pacjentów nie potrafi prawidłowo używać inhalatorów, zauważa dr Dąbrowiecki. W takim wypadku za mała dawka dociera do oskrzeli i leczenie jest nieskuteczne. Wtedy choroba się rozwija i dochodzi do osłabienia organizmu, a choroba może przejść w cięższą postać.
Astma, przewlekła choroba układu oddechowego, jest przyczyną kilkudziesięciu śmierci rocznie w Polsce. Badania kliniczne potwierdzają, że właściwe stosowanie leków może całkowicie zlikwidować objawy u 70 proc. pacjentów. Przestrzeganie zaleceń lekarskich może zwiększyć tę skuteczność do 90 proc.
Więcej na temat koronawirusa dowiesz się zapisując na nasz specjalny newsletter.