Kopalnia Turów do zamknięcia. Środowisko odetchnie z ulgą

Pod względem emisji przy spalaniu węgiel brunatny jest najbardziej szkodliwy dla zdrowia, dlatego decyzja TSUE o zamknięciu kopalni Turów na Dolnym Śląsku jest dobra zarówno dla nas jak, i środowiska.

Kopalnia Turów
Kopalnia Turów
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons

- Polska zostaje zobowiązana do natychmiastowego zaprzestania wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów - czytamy w postanowieniu wydanym 20 maja przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Na początku marca Czechy wniosły do TSUE skargę przeciwko Polsce dotyczącą rozbudowy kopalni węgla brunatnego Turów. Nasi sąsiedzi zaskarżyli przepisy z 2008 roku, które pozwalały rozbudować kopalnię po 6 latach jej użytkowania bez przeprowadzenia badań na temat wpływu wydobycia na środowisko.

Chociaż decyzja TSUE może wydawać się kontrowersyjna, zwłaszcza z punktu widzenia polskiej energetyki, to eksperci nie mają wątpliwości, że odczujemy jej pozytywne skutki dla zdrowia oraz środowiska.

Dobra decyzja dla zdrowia i środowiska

Organizacja Heal opublikowała w połowie marca raport dotyczący wpływu emisji węgla brunatnego na środowisko, w którym eksperci jednoznacznie wykazali szkodliwość tego paliwa kopalnego.

- Węgiel brunatny jest najbardziej szkodliwym dla zdrowia rodzajem węgla, biorąc pod uwagę emisje z jego spalania. Jednak kraje europejskie, z Polską w czołówce, pozostają największymi producentami i konsumentami węgla brunatnego na świecie - poinformował Heal.

Zdaniem ekspertów węgiel brunatny jest tylko pozornie tańszy niż np. kamienny. Wskazują oni przede wszystkim na to, że węgiel brunatny ma niższą wartość opałową, w związku z czym jego spalanie emituje więcej zanieczyszczeń.

Tańsza metoda wydobycia to pozorna oszczędność, zwracają uwagę autorzy raportu Heal. Przede wszystkim często zapomina się o ukrytych kosztach, jakie ponosi środowisko i o tym, w jaki sposób emisja węgla wpływa na nasze zdrowie.

W raporcie wskazano nie tylko zanieczyszczenie powietrza, ale również zmiany klimatu, obniżenie poziomu wód gruntowych oraz ryzyko przedwczesnego zgonu z powodu chorób układu oddechowego, sercowo-naczyniowego czy nowotworów.

Dr Tadeusz Jędrzejczyk, specjalista zdrowia publicznego Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego zwrócił uwagę, że wydobycie węgla brunatnego przynosi nie tylko problemy ekonomiczne, które odczuwają lokalni rolnicy, ale również "trwałe ograniczenie możliwości upraw i dostarczania na lokalny rynek zdrowej żywności".

Warto zwrócić uwagę na koszt, który ponosi całe społeczeństwo, a który wiąże się m.in. z przymusowym przesiedleniem, hospitalizacją czy utratą dni pracy. Raport opublikowany przez Heal nie pozostawia złudzeń, że kraje europejskie robią za mało, by zmniejszyć emisję węgla brunatnego, ale dzisiejsza decyzja TSUE może być krokiem w dobrą stronę.

- Ostatnie lata to czas intensywnej dyskusji o skutkach zdrowotnych zanieczyszczeń powietrza w kontekście smogu i tzw. niskiej emisji. Jednak nie należy zapominać, że energetyka zawodowa to także źródło zanieczyszczeń powodujących choroby i przedwczesne zgony oraz gazów cieplarnianych przybliżających nas do katastrofy klimatycznej - zaznaczyła w raporcie Weronika Michalak z Heal.

Źródło artykułu:WP Tech
wiadomościśrodowiskopolska
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (350)