Koniec z operacjami. Rozwiązanie polskich naukowców ucieszy pacjentów
W Lublinie powstaje nowatorska proteza, którą da się modyfikować bez konieczności zabiegu. Oznaczałoby to, że pacjenci nie musieliby być ponownie operowani.
Lubelscy naukowcy opracowują protezę dla ucha środkowego z nitinolu - informuje Gazeta Prawna. To stop dwóch metali - niklu i tytanu - który po odkształceniu powraca do swojej poprzedniej formy. Wystarczy jednak przekroczyć pewną temperaturę, by materiał na zawsze zmienił swój kształt.
Dla lekarzy oznaczałoby to, że taka proteza mogłaby być modyfikowana także po zabiegu. Wystarczyłoby "podgrzać", by lepiej dopasować do ucha pacjenta. To dziś duży problem. Po operacjach okazuje się, że proteza źle leży i nie może spełniać swojego zadania. Dla pacjenta to oczekiwanie na kolejny zabieg i jeszcze jedna wizyta na stole operacyjnym.
Na razie naukowcy muszą zmagać się ze stworzeniem odpowiedniego kształtu protezy. Do tego czasu nie ma mowy, by projekt mógł zostać wykorzystany podczas zabiegów.
"Wynalazek powstał dzięki połączeniu sił dwóch lubelskich uczelni: Politechniki i Uniwersytetu Medycznego. Z tej pierwszej w prace nad wynalazkiem zaangażowali się, oprócz Kozika, prof. Jerzy Warmiński, prof. Krzysztof Kęcik oraz dr hab. Rafał Rusinek. Z tej drugiej – dr hab. Marcin Szymański" - pisze Gazeta Prawna.