Komórki na torturach

Komórki na torturach

Komórki na torturach
Źródło zdjęć: © IDG.pl
08.10.2009 17:00, aktualizacja: 09.10.2009 10:07

Każdemu z nas zdarzyło się co najmniej raz upuścić telefon komórkowy. Gdy utwierdzimy się w przekonaniu, że jeden upadek nie stanowi zagrożenia dla urządzenia, obchodzimy się z nim z mniejszą ostrożnością. Aby telefony nie rozpadały się na kawałki po pierwszym zderzeniu z twardym podłożem, producenci muszą jednak drobiazgowo badać ich odporność na wszelkiego typu uszkodzenia mechaniczne. Takie eksperymenty przeprowadzane są m.in. w 10 laboratoriach testowych Nokii.

Obraz
© Nokia N8. (fot. IDG.pl)

O wrażeniach z wizyty w jednym z takich ośrodków, położonym w amerykańskim San Diego, opowiada dziennikarz Computerworld.com, Matt Hamblen.

Wytrzymałość sprzętu jest sprawdzana w różnych sytuacjach. Laboranci testują m.in. podatność telefonicznych wyświetlaczy na pęknięcia (urządzenie umieszczane jest na płaskim podłożu, zaś jego ekran poddawany jest naciskowi metalowego pręta - fot.1) i usterki eksploatacyjne (zautomatyzowane testy polegające np. na długotrwałym wciskaniu przycisków i wysuwaniu klawiatury urządzenia - fot.2).

Nokia stosuje też szereg testów, w których badana jest odporność telefonów na upadek - w jednym z nich urządzenie podnoszone jest przez laboratoryjnego robota na wysokość ok. 2 metrów i upuszczane, a przebieg zdarzenia rejestruje kamera.

Oprócz standardowych, ogólnobranżowych testów wytrzymałościowych Nokia stosuje też własne rozwiązania - telefony umieszczane są w obrotowym bębnie razem z kluczami, monetami i kawałkami ubrań, co ma symulować przenoszenie urządzenia w kieszeni. Inne testy sprawdzają zachowanie urządzeń w trudnych warunkach atmosferycznych, np. w trakcie ulewy (telefony są wtedy obficie polewane wodą), przy dużej wilgotności powietrza (dochodzącej do 95%) oraz w skrajnych temperaturach (od - 2. do 120 stopni Celsjusza).
Osobne testy sprawdzają podatność na uszkodzenia na poziomie mikroskopijnym - elektronowy mikroskop skaningowy poszukuje np. pęknięć i szczelin w lutach o rozmiarze 30. nanometrów. Przy pomocy tej techniki udało się np. wykryć powtarzającą się usterkę w prototypowym modelu telefonu z klapką - mikroskopowa analiza 3D wykazała drobne bańki powietrza w w jednym z fragmentów klapki, osłabiające jej konstrukcję.
Żywotność telefonu komórkowego jest ściśle uzależniona od sposobu jego wykorzystywania przez użytkownika. Urządzenia tego typu można używać przez 4. 5 lat, a nawet i dłużej. Rozwój technologii mobilnych postępuje jednak w takim tempie, że operatorzy telefonii komórkowej zachęcają użytkowników do częstszej zmiany aparatów na nowsze, bardziej zaawansowane modele.

Obraz
Obraz
© (fot. IDG.pl)
Źródło artykułu:idg.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (42)