Kolejny przypadek oszustwa "na zdalny pulpit". Poszkodowany stracił 200 tys. zł
Mieszkaniec Wrześni (woj. wielkopolskie) chciał zainwestować w kryptowaluty, co skończyło się utratą 200 tys. zł. To nie wynik nietrafionej inwestycji - oszuści namówili mężczyznę do zainstalowania aplikacji, która dała im dostęp do jego komputera.
25.02.2021 07:53
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Policja poinformowała, że 32-letni mieszkaniec Wrześni poniósł straty wysokości 200 tys. złotych, po tym, jak chciał zainwestować w kryptowaluty.
- Zgłaszający podał, że 25 stycznia skontaktował się z nim mężczyzna, który poinformował go, że na jego portfelu kryptowalutowym znajduje się około 30 tys. zł. Bardzo dobrze zorientowany mężczyzna instruował mieszkańca Wrześni krok po kroku, co zrobić, żeby tę kwotę pomnożyć - opisał sierż. szt. Adam Wojciński.
Poszkodowany nie zorientował się, że padł ofiarą oszustwa i postępował zgodnie z instrukcjami "doradcy inwestycyjnego". Zainstalował aplikację umożliwiającą zdalny dostęp do pulpitu jego komputera i podał dane dostępu do konta bankowego.
W ciągu niespełna miesiąca oszuści przelali z konta mężczyzny 140 tys. złotych na zagraniczne rachunki bankowe i zaciągnęli dwa kredyty gotówkowe na łączną kwotę 60 tys. złotych.
Niestety nie jest to pierwszy taki przypadek, a liczba cyberprzestępstw wykorzystujących zdalny pulpit w celu pozyskania poufnych danych cały czas rośnie. Wszystkie one mają podobny schemat działania i wykorzystują chęć szybkiego wzbogacenia się na kryptowalutach.
Inwestowanie w rynek kryptowalut staje się coraz popularniejsze ze względu na rekordowe wyniki Bitcoina, jednak jest to ryzykowna forma inwestycji nawet dla doświadczonych inwestorów. W ostatnim czasie policja wydała kompendium, jak nie dać się oszukać w internecie. Poniżej zaś znajdziecie wideo, na którym wyjaśniamy najważniejsze zasady bezpiecznego korzystania z internetu.