Kolejne uszkodzenia elektrowni atomowej Fukushima. Ze zbiorników wycieka skażona woda
Potężne trzęsienie ziemi, które nawiedziło region w minionym tygodniu nie oszczędziło niedziałającej już elektrowni atomowej w Fukushimie. Operator obiektu poinformował właśnie o kolejnych uszkodzeniach i spadku poziomu wody chłodzącej w dwóch reaktorach. Nowe uszkodzenia mogą dodatkowo utrudnić proces likwidacji elektrowni, który ma potrwać dziesięciolecia.
Rzecznik Tokyo Electric Power Co. - Keisuke Matsuo powiedział, że spadek poziomu wody w reaktorach bloku 1 i 3 wskazuje, że istniejące uszkodzenia ich głównych komór przechowawczych pogłębiły się po sobotnim trzęsieniu ziemi o sile 7,3 stopni w skali Richtera. Woda nie wydostaje się jednak na zewnątrz konstrukcji.
Kolejne problemy w Fukushimie
To kolejne trzęsienie ziemi, które miało wpływ na elektrownię atomową. Trzęsienie o sile 9,1 stopnia w skali Richtera, do którego doszło w 2011 roku i wywołane nim tsunami, uszkodziły systemy chłodzenia, powodując stopienie trzech rdzeni reaktorów i przemieszczenie się paliwa jądrowego na dno ochronnych zbiorników.
Od 2011 roku woda chłodząca nieustannie wydostaje się z uszkodzonych zbiorników i trafia do piwnic budynków reaktora. W celu uzupełnienia powstających braków, do reaktorów wpompowano dodatkową wodę, aby schłodzić stopione paliwo, które wciąż w nich pozostaje. Jest to niezwykle trudny proces, wymagający zastosowania nowoczesnych rozwiązań technologicznych.
Firma TEPCO początkowo informowała, że nie zarejestrowała żadnych nieprawidłowości w działaniu elektrowni po sobotnim trzęsieniu ziemi. Jednak w piątek 19 lutego Matsuo przekazał, że poziom wody chłodzącej spadł aż o 70 centymetrów w głównej komorze przechowawczej reaktora Jednostki 1 i około 30 centymetrów w Jednostce 3. TEPCO nie był w stanie określić spadków w Jednostce 2, ponieważ wskaźniki zostały wyjęte, aby przygotować obiekt do usunięcia stopionego gruzu.
Przybywa wody chłodzącej reaktory atomowe
Powstające ubytki mogą sprawić, że potrzebne będzie wpompowanie większej ilości wody chłodzącej do reaktorów. Jest to tożsame ze zwiększonym wytwarzaniem zanieczyszczonej wody, która jest uzdatniana i przechowywana w ogromnych zbiornikach w zakładzie.
TEPCO twierdzi, że jego pojemność magazynowa wynosząca 1,37 miliona ton zostanie wyczerpana latem przyszłego roku. Firma będzie miała problemy z przechowywaniem skażonej wody. Propozycja rządu, zakładająca stopniowe wypuszczanie wody do morza, spotkała się z ostrą krytyką lokalnych mieszkańców. W tej sprawie nadal nie podjęto ostatecznej decyzji.
Tymczasem w piątek 19 lutego Sąd Najwyższy w Tokio uznał rząd i TEPCO odpowiedzialnych za katastrofę nuklearną z 2011 roku i nakazał im wypłacenie około 280 milionów jenów (9,6 miliona złotych) w ramach odszkodowania dla 40 osób za utracone środki do życia i domy.