Kolejna odsłona procesu Apple vs. Samsung

Kolejna odsłona procesu Apple vs. Samsung

Kolejna odsłona procesu Apple vs. Samsung
Źródło zdjęć: © Gizmodo.pl
13.08.2012 10:25

Podczas toczącego się procesu pomiędzy Apple a Samsungiem ujawniane są coraz ciekawsze informacje. Najpierw korporacje musiały ujawnić ile tak naprawdę spornych urządzeń sprzedano w Stanach. Teraz Apple twierdzi, że Samsung nie chciał kupić od nich licencji na sporne patenty.

Z dokumentów ujawnionych podczas procesu wynika, że choć Samsung jest największym producentem telefonów na świecie, sprzedaż tabletów Galaxy Tab jest niczym w porównaniu do sprzedaży iPadów.

Twarde dane każą się jednak zastanowić nad tym, czy Galaxy Tab rzeczywiście sprzedaje się tak dobrze jak oficjalnie twierdzi koreańska korporacja. Bo jak wytłumaczyć fakt, że na ogromnym rynku amerykańskim w ostatnim kwartale sprzedało się jedynie 3. 000 sztuk?

Od debiutu tabletów z serii Galaxy Tab, Samsung twierdzi, że urządzenia te sprzedają się świetnie. W ciągu pierwszych trzech tygodni od wprowadzenia ich do sprzedaży w 201. roku miało się ich sprzedać na całym świecie ponad milion sztuk. Niecałe dwa miesiące później Samsung donosił, że sprzedaż Galaxy Tab przekroczyła poziom dwóch milionów egzemplarzy. Zgodnie z ostatnimi szacunkami IDC, w drugim kwartale tego roku Samsung mógł się pochwalić światową sprzedażą tych tabletów na poziomie 2,4 milionów sztuk.

Tylko trudno w to uwierzyć jeśli według wewnętrznych dokumentów Samsunga w tym samym kwartale w USA udało się sprzedać jedynie 3. 000 sztuk, czyli jakieś 1,5% światowej sprzedaży. Nie jest to niemożliwe, ale mało prawdopodobnym jest by ogromny i chłonny rynek jakim jest USA odpowiedzialny był jedynie za 1,5% sprzedanych Galaxy Tabów. Takie dane każą poważnie zastanowić się nad tym, czy szacunki dotyczące sprzedaży tabletów Samsunga nie są przypadkiem przesadzone.

Kiedy pod koniec 201. Samsung donosił o sprzedaży pierwszego miliona egzemplarzy na Stany przypadały 262 tysiące. Kiedy donosił o przekroczeniu dwóch milionów sprzedanych tabletów Galaxy Tab w USA sprzedano ich 77 tysięcy.

Tymczasem dokumenty ujawnione przez Apple wskazują, że w drugim kwartale tego roku Cupertino sprzedało w USA 5,7 miliona iPadów. Z jednej strony świetny wynik. Z drugiej mocno podważa twierdzenia Apple, że Samsung kopiując rzekomo rozwiązania Apple, doprowadzi ich do ruiny.

Kiedy na rynku pojawiły się pierwsze telefony z rodziny Galaxy, Apple miało być „zszokowane”: - _ Nie rozumieliśmy dlaczego nasz zaufany partner miałby naśladować nasze produkty _ - zeznawał w piątek Boris Teksler, dyrektor pionu udzielania licencji w Apple. Ale ponieważ Samsung jest jednym z większych dostawców podzespołów dla Apple, kierownictwo koncernu z Cupertino postanowiło dogadać się jakoś z Koreańczykami.

- _ Apple wolałoby by Samsung uzyskał licencje wcześniej. Ponieważ jednak Samsung jest strategicznym dostawcą Apple jesteśmy przygotowani by zaoferować (…) licencje dla tych kategorii urządzeń. _

Przedstawiciele Apple zeznali, że w październiku 201. roku firma wystosowała więc propozycję do Samsunga by ten kupił od nich licencje na odpowiednie patenty w cenie 30 dolarów za sprzedanego smartphone’a i 40 dolarów za tablet. Te ceny były cenami bazowymi – Apple przewidywało cały zestaw zniżek w zależności od tego z jakich patentów korzystać będzie dane urządzenie. Amerykanie oferowali nawet 20% zniżki na wszystko, pod warunkiem, że Samsung zdecyduje się na udzielenie im licencji na swoje patenty.

Toczący się właśnie proces jest najlepszym dowodem na to, że negocjacje te spaliły na panewce.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)