Kim Dzong Un zataił prawdę o groźnej epidemii w Korei Północnej. W Korei Południowej pełna mobilizacja
Sytuacja w Korei Północnej nie jest jasna. Kim Dzong Un może ukrywać część informacji nawet przed swoimi obywatelami. Czy afrykański pomór świń wymknął się spod kontroli dyktatora?
16.10.2019 | aktual.: 16.10.2019 08:10
Władze Korei Południowej są zaniepokojone sytuacją u swoich sąsiadów. Ich zdaniem Kim Dzong Un ukrywa prawdę na temat groźnej epidemii afrykańskiego pomoru świń. Obawiają się o swoje zwierzęta i jakość produkowanego mięsa.
Korea Południowa w mobilizacji
W Korei Południowej zmobilizowano snajperów i wykorzystano drony do patrolowania zdemilitaryzowanej granicy. Wypatrują dzików, które mogą przenosić chorobę. Jeżeli jakiekolwiek zwierzę zdecyduje się na przekroczenie granicy, ma zostać natychmiast zastrzelone.
W użyciu są również helikoptery, które rozprowadzają środki dezynfekujące. Dzięki nim epidemia afrykańskiego pomoru świń ma się dalej nie rozprzestrzeniać. To nie jedyne środki ochronne zastosowane przez Koreę Południową. Władze zdecydowały się na wprowadzenie tymczasowego zakazu transportu trzody chlewnej na terenie kraju. Jest to rozwiązanie na wypadek, gdyby choroba dotarła już do Korei Południowej.
Póki co Kim Dzong Un nie potwierdził informacji o epidemii afrykańskiego pomoru świń.