Katastrofa ekologiczna. Martwe foki i ośmiornice na rosyjskich plażach
Katastrofa ekologiczna na Kamczatce w Rosji. Od pewnego czasu pojawiają się doniesienia o martwych zwierzętach morskich na tamtejszych plażach. Eksperci podejrzewają, że powodem może być wyciek paliwa rakietowego z pobliskich baz wojskowych.
07.10.2020 11:33
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Greenpeace ostrzega przed katastrofą ekologiczną na Kamczatce w północno-wschodniej części Rosji. Tamtejsze plaże od pewnego czasu pokryte są martwymi zwierzętami morskimi - informuje brytyjski dziennik "The Guardian".
Półwysep słynący z wyjątkowego krajobrazu, wulkanów, pięknej flory i wielu gatunków dzikich zwierząt może być w niebezpieczeństwie. Od pewnego czasu pojawią się doniesienia o martwych zwierzętach morskich, wyrzucanych na brzeg przez wody Morza Ochockiego i Morza Beringa. Wśród nich znajdują się m.in. foki, ośmiornice i jeżowce. Lokalne media informują, że tamtejsza woda zmieniła kolor i czuć od niej chemiczny zapach.
Rosyjski oddział Greenpeace’u zwrócił się do wojska, ministra do spraw ekologii, a także prokuratury o przeprowadzenie dochodzenia w sprawie zanieczyszczenia środowiska.
Zdaniem ekspertów, przyczyną alarmującej sytuacji może być wyciek paliwa rakietowego z dwóch pobliskich baz wojskowych. Jak informuje "The Guardian" w jednej z nich w sierpniu tego roku prowadzone były ćwiczenia. Druga służy jako składowisko chemicznych odpadów.
Rządowa "Rossijskaja Gazieta" poinformowała, że ustalenie przyczyn skażenia może nastąpić po zbadaniu biomateriału martwych zwierząt. Agencja informacyjna NSN podała z kolei, że pierwsze próby wykazały przekroczenie stężenia produktów naftowych i fenoli.