Karty kredytowa z czytnikiem linii papilarnych
Kolos branży finansowej ma swój własny pomysł na uproszczenie procesu płatności dokonywanych za pośrednictwem kart kredytowych. Znana na całym świecie firma MasterCard poinformowała o planach wprowadzenia na rynek pierwszej karty płatniczej dysponującej skanerem linii papilarnych, przygotowanej we współpracy z norweskim Zwipe.
20.10.2014 | aktual.: 20.10.2014 10:24
Nie jest tajemnicą, że przedstawiciele najróżniejszych branż od lat zastanawiają się nad sposobami tradycyjnych metod płatności realizowanych przy wykorzystaniu środków bankowych. Swoje własne propozycje zmian w tej dziedzinie przedstawiali nawet teoretycznie niezwiązani z tą dziedziną giganci rynku technologicznego, tacy jak Google czy Apple, którzy postulowali rezygnację ze zwyczajowych kart na rzecz sieciowych platform płatniczych. Zupełnie inne spojrzenie na przyszłość tej branży ma dobrze wszystkich znany MasterCard, który poinformował o oficjalnym rozpoczęciu testów karty kredytowej wyposażonej w czytnik odcisków palców.
Działanie przyrządu –. wytworzonego przez inżynierów firmy Zwipe – jest rzecz jasna niezwykle proste i nie wymaga w zasadzie żadnych dodatkowych instrukcji. Jak łatwo się domyśleć, obowiązkowa autoryzacja płatności ma następować poprzez zwykłe przyłożenie palca do powierzchni skanowanej przez czytnik. Ten, po natychmiastowej weryfikacji linii papilarnych użytkownika, zatwierdza bądź wstrzymuje płatność, która nie będzie już wymagać uwierzytelnienia w postaci kodu PIN. Zgodnie z zapewnieniami obu firm, nie ma żadnych obaw związanych z ewentualnym wyczerpaniem baterii skanera, mającej pobierać prąd z terminali obsługujących karty.
Druga tura oficjalnych testów przyrządu rozpocznie się już na początku 201. rok, a jego ostateczna wersja zostanie też wyposażona w moduł Near Field Communication. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem producentów karty – ta ma trafić do pierwszych użytkowników już za kilka bądź kilkanaście miesięcy. Jakby nie było, może ona okazać się wspaniałą alternatywą dla wszystkich osób zirytowanych ciągłym wklepywaniem PIN-u oraz, którzy zwyczajnie są zainteresowani dokonywaniem płatności za pośrednictwem swego smartfona. Miejmy nadzieję, że zapowiedzi nie okażą się fałszywe. Pozostało nam uzbroić się w cierpliwość.
Polecamy na stronach Giznet.pl: Puls, czyli smartwatch Will.i.am