Chińczycy stworzyli karabin elektromagnetyczny. Ma służyć do tłumienia zamieszek

Chińczycy stworzyli karabin elektromagnetyczny. Ma służyć do tłumienia zamieszek

Chiny pracują nad karabinem elektromagnetycznym
Chiny pracują nad karabinem elektromagnetycznym
Źródło zdjęć: © CCTV
Karolina Modzelewska
07.04.2023 18:14, aktualizacja: 08.04.2023 19:46

Karabin elektromagnetyczny opracowany przez firmę Chongqing Jianshe Industry przeszedł testy strzelania i według chińskich ekspertów wykazał cechy lepsze od tradycyjnej broni palnej - informuje serwis Global Times. Zdaniem twórców karabinu władze mogłyby go wykorzystać do tłumienia zamieszek.

Lei Fengqiao, pracownik Chongqing Jianshe Industry, podczas występu w jednym z programów emitowanych przez China Central Television (CCTV) zdradził nieco więcej szczegółów na temat nowej chińskiej broni elektromagnetycznej. Karabin po raz pierwszy został publicznie pokazany w listopadzie 2022 r. podczas Airshow China 2022 w Zhuhai. Jak poinformował, broń przeszła ostatnio testy, które zdaniem chińskich ekspertów wykazały, że ma cechy lepsze od tradycyjnej broni palnej.

Chiny pracują nad karabinem elektromagnetycznym

Fengqiao wymienił m.in. niski poziom hałasu, brak dymu, mniejszy powylotowy błysk wystrzału i mniejszy odrzut. Zaznaczył również, że broń strzela pociskami w kształcie monety (które nie zawierają prochu strzelniczego), a nie tradycyjnymi kulami. W ten sposób jej twórcy chcieli ograniczyć właściwości penetracyjne karabinu, tym samym zmniejszając ryzyko zadania śmiertelnych ran, gdyby broń została użyta przeciwko obywatelom. Bo według Fengqiao chińskie władze mogłyby ją wykorzystać jako narzędzie do tłumienia zamieszek.

Jak informuje Global Times, broń jest zasilana wbudowaną baterią litową, która szybko się ładuje. W pełni naładowana pozwala na oddanie setek strzałów. Według Fengqiao karabinek ma znacznie lepszą szybkostrzelność niż tradycyjne karabiny. Średnio wynosi ona ok. 700 do 800 strzałów na minutę, a maksymalną szybkostrzelność tej broni Chińczycy szacują na kilka tysięcy strzałów na minutę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Karabin elektromagnetyczny pomimo ograniczenia jego właściwości penetracyjnych, nadal ma cechować duża skuteczność. Podczas testów broń "z łatwością niszczyła drewniane deski, butelki po piwie i szyby samochodowe". Przedstawiciel Chongqing Jianshe Industry w rozmowie z CCTV zwrócił też uwagę na jej konstrukcję ułatwiającą obsługę. Na środku znajduje się uchwyt, aby zrównoważyć ciężar broni. Natomiast z przodu są trzy przyciski pozwalające wybrać pożądany tryb strzelania (automatyczny, półautomatyczny i strzelby), zmieniać moc broni oraz ją włączyć i wyłączyć.

Karabin wyposażono również w niewielki wyświetlacz, który pokazuje m.in. stan baterii, zużycie amunicji, temperaturę czy wybrany tryb pracy. Global Times donosi, że technologia elektromagnetyczna może być zastosowana też w przypadku innych broni, w tym broni śmiercionośnej. W rozmowie z serwisem chińskiego tygodnika ekspert wojskowy z Pekinu proszący o anonimowość powiedział, że w grę wchodzą rozwiązania od broni ręcznej po artylerię dużego kalibru, w tym rozwiązania dla obrony powietrznej kraju.

To kolejny raz, kiedy Chiny chwalą się swoimi dokonaniami z dziedziny przemysłu zbrojeniowego. Jest to broń dostępna na razie wyłącznie na chińskim rynku, trudno więc zweryfikować prawdziwość twierdzeń jej twórców. Podobna sytuacja dotyczy doniesień o broni tworzonej np. w Korei Północnej. Koreańska Centralna Agencja Prasowa (KCNA) informowała ostatnio o testach autonomicznego pojazdu podwodnego o nazwie "Haeil", który może wywołać "radioaktywne tsunami". Zachodni eksperci podchodzą jednak sceptycznie do tego typu doniesień. Przykładowo, prof. Leif-Eric Easley z Ewha Womans University w Seulu, cytowany przez CNN, zaznaczył, że Pjongjang nie przedstawił żadnych wiarygodnych dowodów na istnienie dronów zdolnych do przenoszenia broni jądrowej.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)