Już dotarły do Ukrainy. Cenne wsparcie od sąsiada Polski
06.04.2024 15:27, aktual.: 06.04.2024 19:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ministerstwo obrony Litwy poinformowało w komunikacie na platformie X, że do Ukrainy dotarł w piątek 5 kwietnia nowy element wsparcia wojskowego. Na front trafiły pojazdy dowodzenia oparte na transporterach opancerzonych M113, wozy M577.
To już kolejny raz, kiedy Litwa dostarcza Ukrainie transportery M577. Przypomnijmy, że jeszcze w 2022 r. Wilno poinformowało o przekazaniu "dużych partii pojazdów opancerzonych" – w tym M113 i wspomnianych M577. Sprzęt trafił na front razem z zapasem amunicji. Teraz do Ukrainy dotarł transport samych wozów dowodzenia M577.
Wspomniane maszyny będą służyć na froncie przede wszystkim jako mobilne stanowisko dowodzenia. Do tego bowiem został stworzony ten wariant popularnego transportera opancerzonego M113 – jest centrum działań taktycznych obejmującym zwykle jedną jednostkę wojskową (cały batalion). Może być także przystosowany do operowania jako karetka, pojazd ratownictwa medycznego i wóz do kierowania ogniem. Wyjaśniamy możliwości tej konstrukcji, która sprawdziła się m.in. podczas wojny w Iraku w 2003 r. i jest używana przez armie na całym świecie.
M577 dla Ukrainy
Historia wysłanych z Litwy do Ukrainy transporterów M577 sięga lat 60. ubiegłego wieku. Wtedy też zbudowano cztery prototypy oznaczone jako XM577. Po kilkumiesięcznych testach, które generalnie rzecz ujmując zakończyły się pozytywnie, wozy przemianowano na M577 i rozpoczęto ich produkcję seryjną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podwozie i kadłub M577 są takie same jak w przypadku M113, na podstawie którego zbudowano wspomniane wozy dowodzenia. Zwiększono jednak przestrzeń wewnątrz pojazdu, aby umożliwić żołnierzom wykonywanie obowiązków na stojąco – to jednocześnie jedna z najbardziej zauważalnych różnic między M577 a jego protoplastą.
W podstawowym wariancie transporter jest napędzany 5,9-litrową jednostką napędową V8 produkowaną przez Chryslera (o mocy ponad 200 KM), zaś waga całej konstrukcji wynosi niemal 11 t. Maksymalna prędkość na drodze wynosi z kolei ponad 60 km/h, natomiast w wodzie (bowiem M577 może pokonywać zbiorniki wodne) to 6 km/h. Maksymalny zasięg na pełnym zbiorniku paliwa sięga 320 km.
Warto jednak podkreślić, że M577 w istocie jest maszyną, która nie sprawdzi się na pierwszej linii frontu przede wszystkim ze względu na brak zdolności defensywnych. W transporterze nie ma zewnętrznych stanowisk uzbrojenia. Miejsce na broń znalazło się tylko wewnątrz pojazdu – nie ma jednak możliwości prowadzenia ostrzału w kierunku przeciwnika przy użyciu wbudowanych w M577 broni, bo ich nie ma na wyposażeniu wozu.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski