Jego żona dostawała powiadomienia, gdy oglądał porno. Były tam dzieci
Josh Duggar to była gwiazda amerykańskiego reality show "19 Kids and Counting". Mężczyzna trafił do aresztu po tym, jak jego żona zobaczyła, jakie porno lubi. Wszystko dzięki oprogramowaniu służącemu do zwalczania uzależnienia od pornografii, które miał na komputerze.
09.05.2021 09:26
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"19 Kids and Counting" to dawne amerykańskie reality show. Opowiadało one o życiu wielodzietnej rodziny Duggarów. Jak sama nazwa wskazuje – ostatecznie było aż 19 maluchów. Najstarszy syn Jim Boba oraz Michelle Duggarów – Josh - został niedawno aresztowany, a wszystko przez jego zamiłowanie do pornografii.
Covenant Eyes to oprogramowanie, którego głównym zadaniem jest pomoc osobom uzależnionym od pornografii w przezwyciężeniu problemu. Producent obiecuje bezpieczeństwo dzięki 256-bitowemu szyfrowaniu zamazanych zrzutów ekranu oraz prywatność, by żadne osobiste informacje o użytkownikach nie wypłynęły na zewnątrz. Oprócz tego proponuje książki, przewodniki oraz filmy dla uzależnionych i ich rodzin, które mają pomóc zrozumieć problem uzależnienia od porno.
Żona Josha, Anna Renée Duggar, postanowiła sprawdzać swojego męża. Na jego komputerze był program Covenant Eyes, który informował ją za każdym razem, gdy mężczyzna oglądał porno. Zastanawiacie się, dlaczego? Nie chodzi o samą pornografię, ale o upodobania Josha. W latach 2002-2003, gdy Josh miał 14-15 lat, molestował dziewczynki, o czym w 2015 roku poinformował jego ojciec. Co gorsza, było to jego 5 sióstr.
W trakcie 5-godzinnego przesłuchania wyszło na jaw, że Josh Duggar używał dodatkowego oprogramowania, które służyło mu do przeglądania i pobierania treści pornograficznych. Agent Federalny Gerald Faulkner poinformował, że na komputerze mężczyzny znaleziono zdjęcia dzieci. Ponad 200 z nich mężczyzna zdążył usunąć.
6 czerwca 2021 roku odbędzie się proces Josha Duggara. Do tego czasu mężczyzna przebywa w areszcie domowym i ma absolutny zakaz korzystania z urządzeń podłączonych do internetu – nawet smart TV czy platform gamingowych. 33-latek utrzymuje, że jest niewinny. Grozi mu do 10 lat bezwzględnego więzienia.