Japońska armia zwiększa gotowość. Przygotowuje się do zestrzelenie satelity z Korei Północnej

Japońska agencja prasowa Kyodo donosi, że minister obrony Japonii, Yasukazu Hamada nakazał Japońskim Siłom Samoobrony zwiększyć swoją gotowość. Rozważane jest nawet rozmieszczenie systemu PAC-3 na wyspach Nansei. Decyzja ma związek z planowanym przez Koreę Północną wystrzeleniem pierwszego wojskowego satelity rozpoznawczego. Tokio obawia się, że rakieta wynosząca urządzenie na orbitę lub jej odłamki mogą spaść na terytorium Japonii.

Japoński niszczyciel typu Kongō
Japoński niszczyciel typu Kongō
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons | PH1 (NAC) James G. McCarter
Karolina Modzelewska

23.04.2023 11:04

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Według CNN Yasukazu Hamada powiedział w sobotę japońskiemu wojsku, aby poczyniło "niezbędne przygotowania", przed ewentualnym "rozkazem zniszczenia pocisków balistycznych" lub innych obiektów. Decyzja wiążę się z obawami, że Korea Północna użyje technologii związanej z pociskami balistycznymi do wystrzelenia pierwszego wojskowego satelity rozpoznawczego. Na razie Kim Dzong Un nie podał konkretnej daty tego wydarzenia, ale zdaniem ekspertów nastąpi to w najbliższym czasie.

Japonia zwiększa gotowość swojej armii

Zwiększenie gotowości Japońskich Sił Samoobrony wiąże się m.in. z rozmieszczeniem taktycznego rakietowego systemu antybalistycznego Patriot Advanced Capability-3 (PAC-3), a także niszczycieli wyposażonych w system Aegis i przenoszących morskie pociski przechwytujące Standard Missile-3. PAC-3, to amerykański system obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej, bazujący na pociskach antyrakietowych PAC-3 Missile Segment Enhancement (MSE). Można go wykorzystać do zwalczania rakietowych pocisków balistycznych krótkiego i średniego zasięgu, a także innych celów znajdujących się w powietrzu.

Kluczowym elementem tego systemu jest jednostka ogniowa, w skład której wchodzą: zestaw radarowy, stacja kontroli natarcia, a także stacje startowe (ich ładowność w zależności od wersji wynosi od 12 do 16 pocisków). Rozwiązanie pozwala na obserwację przestrzeni powietrznej, wykrywanie pojawiających się celów, ich identyfikację, klasyfikację, śledzenie (do 100 obiektów), naprowadzanie pocisków, a także zapewnia wsparcie bojowe. Zasięg działania PAC-3 wynosi od 15 do nawet 45 km.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Taka wielozadaniowość systemu PAC-3 tłumaczy, dlaczego Japonia zdecydowała się na jego rozmieszczenie. W przypadku ewentualnej sytuacji kryzysowej, po wyniesieniu na orbitę satelity rozpoznawczego Korei Północnej, konieczna będzie szybka i sprawna reakcja. Będą ją wspierały również niszczyciele wyposażone w system Aegis i przenoszące morskie pociski przechwytujące Standard Missile-3. Aegis to zintegrowany system walki - wykrywania, naprowadzania i kierowania ogniem, który opracowano na potrzeby Marynarki Wojennej USA. Jego producent, czyli Lockheed Martin podkreśla, że został stworzony do obrony przed zaawansowanymi zagrożeniami z powietrza i powierzchni.

Istotą działania systemu Aegis jest pełna integracja okrętów i ich systemów radarowych, komputerowych, rakietowych oraz uzbrojenia. W japońskiej flocie taki system posiadają niszczyciele rakietowe typu Kongō. Są to jednostki o długości 161 m, które na swoim pokładzie mogą pomieścić nawet 300-osobową załogę. W ich uzbrojeniu można znaleźć m.in. wyrzutnie Mk41 systemu VLS, które dostosowane są do różnego rodzajów pocisków, w tym SM-3 Block IA czy Harpoon, armatę 127 mm, a także dwa zestawy przeciwrakietowe Vulcan Phalanx 20 mm. Dodatkowo na ich pokładzie przewożony jest śmigłowiec Sea King.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Komentarze (1)