Japończycy wyhodowali w laboratorium całą nerkę
Japońscy naukowcy wyhodowali w laboratorium całą nerkę, którą przeszczepili zwierzętom - pisze PNAS. Narząd był nadal sprawny po ośmiu tygodniach. Nie wiadomo jeszcze, kiedy pierwszą wyhodowaną nerkę będzie można przeszczepiać ludziom.
23.09.2015 | aktual.: 23.09.2015 13:13
Dr Takashi Yokoo z uniwersytetu medycznego Jikei w Tokio wraz ze swym zespołem uzyskał w laboratorium nerkę wykorzystując do tego komórki macierzyste. Są to komórki, z których mogą powstać wszystkie inne komórki organizmu.
Pierwsza wyhodowana nerka nie pracowała jednak zbyt długo, ponieważ nie była w pełni drożna. Pęczniała od nadmiaru moczu i ulegała uszkodzeniu. Japońscy uczeni postanowili ją zmodyfikować. Wprowadzili do niej dodatkowy moczowód wraz z gromadzącym mocz pęcherzem. Dopiero od niego był on odprowadzany do właściwego pęcherza.
W takiej postaci, z dodatkowym zbiornikiem na mocz, nerka pracowała prawidłowo. Wszczepiono ją do organizmu szczura, a potem świni. Gdy sprawdzono, w jakim jest stanie po ośmiu tygodniach –. nadal była sprawna.
Specjalista medycyny regeneracyjnej z University College London, prof. Chris Mason twierdzi jednak, że nie ma wciąż pewności, czy tak wyhodowana w laboratorium nerka będzie sprawna również u ludzi. Jeszcze trzeba wielu lat badań, zanim będzie można przeszczepić ją pierwszym pacjentom.
Prof. Harald Ott z Massachusetts General Hospital uważa, że lepszą metodą jest hodowanie nerek, jak również innych narządów, na bazie kolagenowego rusztowania. Polega ona na tym, że ze zniszczonej nerki przy pomocy odpowiednich enzymów usuwa się wszystkie komórki, a na ich miejsce wprowadza się nowe, na przykład pobrane od osoby oczekującej na przeszczep.
Nowy narząd hodowany jest w specjalnym bioreaktorze. Znajdujące się w nim komórki macierzyste przekształcają się w komórki określonego typu, jednocześnie formują narząd o odpowiednim kształcie, co zapewnia kolagenowe rusztowanie.
W ten sposób uzyskano już nerki, mięsień sercowy oraz płuca. Od kilku lat podobnie hodowana są tchawice, które wszczepiono kilku pacjentom w Europie i USA.
Na razie jednak nie uzyskano nerki, którą można by wszczepić ludziom. Do transplantacji nadal wykorzystuje się nerki pozyskane ze zwłok lub od żywych dawców. Inni chorzy są dializowani, tzn. ich krew kilka razy w tygodniu jest oczyszczana z trujących toksyn przez sztuczną nerkę.