Jak nie używać granatu ręcznego. Do sieci trafiło wymowne nagranie
Amerykański serwis Task&Purpose zwrócił uwagę na nagranie, które pojawiło się w mediach społecznościowych. Materiał przedstawia dwóch żołnierzy, najprawdopodobniej Rosjan. Jeden z nich uczy się rzucać granatem ręcznym. Sposób jego działania jest doskonałym przykładem, czego w takim przypadku unikać. Jak zaznacza Task&Purpose mężczyzna zrobił co w jego mocy, "aby wszystko poszło spektakularnie nie tak".
30.03.2023 16:31
Materiał przedstawiający dwóch żołnierzy podczas próby odpalenia granatu ręcznego pojawił się na Twitterze w poniedziałek, 27 marca. Nie wiadomo kiedy i w jakim miejscu został nagrany. Amerykański serwis Task&Purpose zwraca uwagę na niekompletne mundury mężczyzn i najwyraźniej brak doświadczenia w obsłudze granatów ręcznych, które są dość popularną bronią, stosowaną od ok. od XV wieku.
W sieci pojawiła się instrukcja, jak nie korzystać z granatu ręcznego
Mężczyźni najprawdopodobniej są Rosjanami. Jeden z nich rzuca granatem, zapominając o uprzednim sprawdzeniu swojego otoczenia. Granat zahacza o gałęzie znajdującego się obok drzewa i zmienia kierunek swojego lotu. Następnie wybucha w pobliżu mężczyzny. To doskonały przykład, jak broń (nawet ta najlepsza lub przeciwnie - bardzo prosta) w rękach nieodpowiedniej i niedoświadczonej osoby może wyrządzić wiele szkód, w tym zranić jej operatora. Nagranie można zobaczyć poniżej:
Od początku wojny w Ukrainie można zaobserwować wykorzystanie szerokiej gamy granatów ręcznych podczas prowadzonych działań zbrojnych. Ukraińcy korzystają, chociażby z francuskich granatów OF 37 i amerykańskich M67. Z kolei Rosjanie sięgają np. po granaty RGD-5, a niekiedy nawet RGD-33. Komentarze pojawiające się pod opisywanym nagraniem sugerują, że taką właśnie bronią nieudolnie posługiwał się najprawdopodobniej rosyjski żołnierz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Granaty RGD-33 to przeciwpiechotne granaty odłamkowe opracowane w 1933 r. w celu zastąpienia starszych M1914. Zarówno ich produkcja, jak i użycie nie należało do najprostszych, dlatego w późniejszym czasie Rosjanie zdecydowali się zastąpić je prostszym granatem RG-42. Pomimo swoich wad granaty RGD-33 były wykorzystywane przez Związek Radziecki podczas II wojny światowej. Materiał sugeruje, że obecnie są stosowane m.in. podczas szkolenia żołnierzy z obsługi tej broni.
Military History wyjaśnia, że przed użyciem RGD-33 należy zwolnić zatrzask blokujący na rączce i włożyć detonator. Następnie rzucić granat w pożądanym kierunku. Dobry rzut pozwala odrzucić RGD-33 na odległość 30-40 m. Jego promień wybuchu wynosi nieco ponad 9 metrów, ale szacuje się, że odłamki mogą pokonać dystans nawet 100 m. W praktyce oznacza to, że im dalej uda się odrzucić RGD-33, tym bezpieczniej dla jego operatora.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski