Jak nie stracić danych z komputerów zalanych wodą - specjaliści radzą
Gwałtowne opady, jakie nawiedziły Polskę w ostatnich dniach mogą zagrozić tysiącom prywatnych i firmowych komputerów. Informacje zapisane w komputerach prawie zawsze przewyższają wartość samych urządzeń, a w przypadku komputerów firmowych ich wartość może iść w miliony. Co zrobić, by nie stracić cennych danych, gdy komputer lub firmową serwerownię zaleje woda radzą specjaliści Kroll Ontrack z laboratorium odzyskiwania danych.
19.05.2010 | aktual.: 20.05.2010 11:23
_ - Kontakt dysku twardego bądź innego nośnika danych z wodą to sytuacja krytyczna, w której w sposób szczególny narażeni jesteśmy na utratę naszych danych. By zminimalizować ryzyko ich bezpowrotnej utraty, należy przede wszystkim wstrzymać się z osuszaniem komputera i w żadnym wypadku, nawet po wyschnięciu, nie podłączać go do zasilania. Może to bowiem spowodować dodatkowe problemy - od spalenia elektroniki po całkowite zniszczenie dysku. Nie należy także samodzielnie czyścić zalanego brudną wodą nośnika - _ mówi Paweł Odor, główny specjalista z firmy Kroll Ontrack.
Skutki tegorocznych opadów odczuły już także polskie media. Jak podała stacja TVN Warszawa, z powodu ulewnych deszczy i zalania serwerowni wczoraj czasowo niedostępne były jej serwisy internetowe. Z podobnymi problemami borykają się także niektóre serwisy grupy Onet.
Jednym z wcześniejszych przykładów, w jakich stracone zostały kluczowe dane wynikające z zalania sprzętu komputerowego był przypadek szpitala im. Rydygiera w Łodzi, gdzie w 2007 roku zalana została serwerownia. Tym samym zagrożony był dostęp do kluczowych danych pozwalających na prawidłowe funkcjonowanie szpitala. Dzięki szybkiej reakcji ekspertów udało się jednak odzyskać 100 procent danych. Eksperci odzyskiwali także dane z zalanych komputerów m.in. dla Polskiej Akcji Humanitarnej.
Lista porad ekspertów w przypadku utraty danych z komputera zalanego wodą:
- Nie wolno podłączać komputera do zasilania. Wskutek zalania elektroniki dysku podłączenie zasilania spowoduje dodatkowe problemy: od spalenia elektroniki dysku (zewnętrznej i/ lub wewnętrznej) po całkowite zniszczenie nośnika.
- W przypadku zalania nośnika danych nie należy stosować oprogramowania służącego do samodzielnego odzyskiwania danych.
- Nie należy osuszać, ani dopuścić do samoistnego wyschnięcia zalanego nośnika danych. Osuszenie i uruchomienie urządzenia może spowodować bezpowrotną utratę zapisanych na nim informacji.
- Zabrudzone nośniki wymagają natychmiastowego, gruntownego czyszczenia w sterylnych warunkach. Niedokładne oczyszczenie, dopuszczenie do wyschnięcia i uruchomienie zalanego wcześniej nośnika może spowodować bezpowrotną utratę danych.
- Prawdopodobieństwo utraty informacji wzrasta w przypadku kontaktu nośnika ze słoną lub silnie zabrudzoną wodą. Dla zwiększenia szans odzyskania danych należy zanurzyć nośnik w wodzie destylowanej.
- Mokry nośnik powinien zostać zawinięty w wilgotny ręcznik, włożony do worka antyelektrostatycznego i bezzwłocznie dostarczony, np. pocztą kurierską, do laboratorium odzyskiwania danych.
Nieodpłatną pomoc gminom dotkniętym w ostatnich dniach powodzią oferuje inna katowicka firma zajmująca się m.in. odzyskiwaniem danych - Mediarecovery. "Z uwagi na sytuację kryzową w gminach leżących na południu Polski, dotkniętych żywiołem zdecydowaliśmy, że chcielibyśmy wesprzeć sztaby antykryzysowe i urzędy zajmujące się ratowaniem osób, dobytku i zapobieganiem skutkom powodzi" - powiedział prezes Mediarecovery Sebastian Małycha. List z ofertą pomocy został skierowany do pięciu gmin. Inne gminy potrzebujące pomocy proszone są o kontakt z firmą.